Faza play-off po raz pierwszy od wielu lat już na etapie ćwierćfinałów dostarczyła nam wielkich emocji. O nie postarały się szczypiornistki Startu Elbląg, które dwukrotnie różnicą zaledwie jednej bramki pokonały faworyzowaną Energę AZS Koszalin i awansowały do półfinału. Akademiczki z Koszalina, które fazę zasadniczą zakończyły na podium nie zagrają w tym sezonie o medale.
[ad=rectangle]
Wiele emocji dostarczyła także konfrontacja Pogoni Baltica Szczecin z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin. W tym przypadku jednak tylko pierwszy pojedynek był wyrównany, w drugim szczypiornistki z Lubina nie sprostały zadaniu i okazały się zespołem zdecydowanie słabszym. Po fazie zasadniczej wyższe miejsce zajmowało Zagłębie, jednak to Pogoń zagra o medale.
Szczypiornistki z Lubina przez ostatnie dziewięć lat regularnie kończyły rozgrywki PGNiG Superligi na miejscu medalowym. W środę zakończyła się znakomita seria Zagłębia, które bez swojej liderki Karoliny Semeniuk-Olchawy nie było w stanie skutecznie rywalizować o miejsce w najlepszej czwórce. Ten sezon jest rozczarowujący dla fanów piłki ręcznej z Lubina, bowiem słabo spisują się także szczypiorniści miedziowego klubu.
Tylko jedna ćwierćfinałowa konfrontacja okazała się niezwykle jednostronna. MKS Selgros Lublin, walczący o obronę mistrzowskiego tytułu, dwukrotnie zdeklasował KPR Jelenia Góra i w znakomitym stylu zameldował się w półfinale PGNiG Superligi. W środowym spotkaniu rozegranym w Jeleniej Górze lublinianki prowadził różnicą nawet dziewiętnastu bramek.
Start Elbląg - Energa AZS Koszalin 26:25 (16:15)
KPR Jelenia Góra - MKS Selgros Lublin 24:37 (11:22)
SPR Pogoń Baltica Szczecin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 31:22 (13:9)
KPR Ruch Chorzów - Vistal Gdynia / 02.04, godz. 18.30
2.Ronald.Chłopaki z koszalińskiego młyna mieli po meczu zastrzeżenia do kilku naszych akcji pod ich bramką,nie wypowiem się co do tego absolutni Czytaj całość