Wydawało się, że popularny "Fedor" prowadził będzie Piotrcovię przynajmniej do końca obecnego sezonu. Usiadł jednak na ławce trenerskiej tylko raz podczas przegranego przez piotrkowianki 21:29 meczu z Aussie Samborem Tczew. We wtorek zrezygnował ze współpracy z piotrkowskim klubem. [ad=rectangle]
- To wcale nie jest tak, że mnie ktoś zwolnił. Ja chciałem tak naprawdę już zrezygnować w sobotę po tym co zobaczyłem na meczu z Samborem. Przed wtorkowym treningiem doszedł do mnie prezes klubu i poinformował, że chciałby aby obowiązki szkoleniowe przejęła Agata Wypych. Zapytałem go wtedy po co mnie ściągano do Piotrkowa. Następnie pożegnałem się z zespołem, spakowałem walizki i pojechałem do siostry gdzie spędzę święta. Ja chciałem pomóc Piotrcovii będąc na zasłużonej już trenerskiej emeryturze. Nie tak to jednak sobie wyobrażałem - powiedział Fedorowicz.
Doświadczony szkoleniowiec zamierza zobaczyć najbliższy mecz Piotrcovii z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. - Ja zawsze Piotrcovii będę życzył dobrze i nie zmieni tego ta moja ostatnia kilkudniowa przygoda. Mam w tym mieście przyjaciół, zawsze się tutaj dobrze czułem. Nie dam się jednak już chyba namówić na trenowanie żadnego zespołu. Swoje już w piłce ręcznej osiągnąłem, a Piotrcovii chciałem najzwyczajniej w świecie po prostu pomóc - dodał Fedorowicz.
Do PTB_handball-bardzo konkretny i trafny wpis.Poza tym pozbawiony chęci zaistnienia na forum poprze Czytaj całość
A jeśli prawdą jest to co mówił Pan Fedo Czytaj całość
Do 'maksia" masz racje ale trzeba umiec zabajerowac....nie kazdemu dane..