Witold Kulesza o odejściu Maliczkiewicz: Nie chcieliśmy robić rozgłosu
Już oficjalnie wiadomo, że Monika Maliczkiewicz opuści KGHM Metraco Zagłębie Lubin i spróbuje swoich sił w lidze francuskiej. Bez wątpienia to ogromne osłabienie drużyny Miedziowych.
Małgorzata Boluk
W ostatnich dniach polskie oraz francuskie media obiegła informacja, że Monika Maliczkiewicz zmieni barwy klubowe. Bramkarka ma zagrać w Handball Cercle Nimes. Prezes KGHM Metraco Zagłębia Lubin rozumie i szanuje decyzję szczypiornistki.
Znakomita forma Maliczkiewicz została doceniona zagranicą
O tym, że Monika Maliczkiewicz nie założy w sezonie 2015/2016 miedziowej koszulki w klubie wiedziano już wcześniej. Ze względu na to, że bramkarka jest jeszcze zawodniczką KGHM Metraco Zagłębia Lubin, nie publikowano na oficjalnej stronie drużyny takiej informacji.
- Podobnie było w przypadku Kingi Byzdry, wyjechała także Klaudia Pielesz. Monika Maliczkiewicz to kolejna zawodniczka, która przechodzi do dobrej ligi europejskiej. Już ponad miesiąc temu ustaliliśmy z Moniką, że będzie miała miejsce sytuacja, w której opuści nasz klub. Nie chcieliśmy robić rozgłosu, bo jak wiadomo rozgrywki jeszcze trwają - skomentował prezes lubińskiego klubu.