Pierwsze minuty meczu upływały pod znakiem niezwykle szczelnej i agresywnej obrony po obu stronach. Sędziowie nie mieli skrupułów w przyznawaniu wykluczeń i dyktowaniu rzutów karnych (w całym spotkaniu łącznie gracze na ławce spędzili 36 minut). Zawodnicy obu drużyn prezentowali światową technikę, zdobywając efektowne bramki, w czym przodowali Arkadiusz Kowalski i Tomasz Kurzawa z Olimpii. To głównie dzięki nim, oraz dzięki świetnej postawie Damiana Kowalczyka w bramce, zespół z Piekar zdobył 8 punktów pod rząd.
[ad=rectangle]
Podopieczni Aleksandra Malinowskiego mieli problemy z utrzymaniem tempa gry gospodarzy, pomimo wykorzystania 8 ze swych 11 rzutów karnych. Atak pozycyjny Ostrowian nie dawał spodziewanych efektów, zaś w obronie walczyli tak ostro, że w 29. minucie czerwoną kartkę otrzymał Michał Kalita. Do przerwy KSZO odrobiło tylko jedną bramkę ze swej straty do gospodarzy, co doprowadziło do stanu 16:10 dla MKS- u.
Po powrocie z szatni, goście z nową energią rzucili się do walki. Po kilku minutach doprowadzili do zmniejszenia straty do trzech trafień, jednakże nie udało im się utrzymać tak mocnego tempa gry. Gospodarze wkrótce przywrócili bezpieczną przewagę 7-8 bramek. Około 43 minuty, czerwoną kartkę za brutalny faul zobaczył również Sebastian Danysz z Olimpii. Podopieczni Sławomira Szenkela bezpiecznie dowieźli przewagę do końca spotkania, w ostatnich sekundach ustalając jeszcze wynik na 32:23.
Olimpia Piekary Śląskie - KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. 32:23 (16:10)
Olimpia:
Kowalczyk, Zemelka - Parzonka 4, Smolin, Kurzawa 6, Chromy 4, Włoka 1, Fidyt 1, Cieniek, Rosół 3, Gogola, Kowalski 10, Kempys 2, Tatz 1, Danysz.
Kary: 22 minuty
Karne: 2/3
KSZO:
Piątkowski, Kalita - Kazhaneuski, Mazur 1, Jeżyna 3, Fugiel, Jamioł, Drabik, Afanasiev 4, Świeca 1, Pomiankiewicz R, Pomiankiewicz T. 9, Biskup 2, Wojkowski 3.
Kary: 10 minut
Karne: 8/11
Sędziowali:
Kierzak, Wrona (Kraków)
Widzowie: 200