Pogoń bez Michala Bruny do końca sezonu
Kontuzja Michala Bruny w drugim starciu pomiędzy PGE Stalą Mielec a Pogonią Szczecin okazała się być poważniejsza niż pierwotnie sądzono. Diagnoza lekarzy nie jest dla Czecha optymistyczna.
Krzysztof Kempski
Michal Bruna parkiet w Mielcu opuścił z kontuzją stawu skokowego w drugiej połowie spotkania. Kamery telewizyjne pokazały później, jak czeski rozgrywający zakładał sobie specjalistyczne ochraniacze. Po powrocie do Szczecina udał się na badania. Początkowo wyglądało to na zwykłe skręcenie kostki. Diagnoza nie okazała się jednak zbyt optymistyczna. - Póki co cały czas na niego czekamy. Przechodzi kolejne badania i rehabilitację. Liczymy na to, że Michal dojdzie do siebie na najważniejsze mecze - z nadzieją w głosie wypowiedział się o koledze z drużyny obrotowy Patryk Walczak.
Portowcy następne spotkania rozgrywać będą z mistrzem Polski - Vive Tauronem Kielce. Drugą parę półfinałową stworzą drużyny KS Azotów Puławy i Orlen Wisły Płock. Zwycięzcy zagrają o złoto, przegrani o brąz.