Serca kępnianek odebrały punkt faworytkom - relacja z meczu Polonia Kępno - UKS PCM Kościerzyna

Szczypiornistki Polonii Kępno zremisowały z UKS-em PCM Kościerzyna 24:24. Jeszcze 8 minut przed końcem, podopieczne Macieja Nowickiego przegrywały różnicą pięciu trafień.

Polonia Kępno mimo porażek w ostatnich dwóch kolejkach, wciąż ma szansę na zajęcie miejsca na podium I ligi. UKS PCM Kościerzyna ma jednak jeszcze wyższe cele. W przypadku wygranej w Kępnie, ekipa z Kaszub miała szansę powrócić na pierwsze miejsce w ligowej tabeli.
[ad=rectangle]
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Gdy na 1-2 bramkowe prowadzenie wychodził jeden zespół, momentalnie druga drużyna zaczęła przejmować inicjatywę na boisku. Na początku królowała obrona. Do 20. minuty, padło zaledwie osiem bramek, a pierwsze skrzypce grały Magdalena Słota i Dominika Brzezińska.

Później jednak szczypiornistki obu zespołów zaczęły znajdować drogę do bramki rywalek. Nie zmieniło to jednak obrazu meczu. Ostatecznie do przerwy obie drużyny remisowały 11:11, a w ekipie UKS-u PCM dobrą skutecznością popisała się Paulina Wasak. Po zmianie stron, do głosu doszedł zespół z Kościerzyny. Gdy w 49. minucie bramkę zdobyła Agnieszka Białek, UKS PCM prowadził już 21:16, a pięciobramkowa przewaga utrzymała się do 52. minuty.

Gospodynie nie miały już nic do stracenia. W końcówce rzuciły sześć bramek tracąc tylko jedną! Do remisu doprowadziła Magdalena Wojtasik. W ciągu ostatnich dwóch minut nie padły już żadne bramki i mecz zakończył się remisem 24:24. Oznacza to, że Polonia ma tyle samo punktów co trzecia Słupia Słupsk. UKS PCM traci natomiast punkt do AZS-u Łączpol AWFiS i aby awansować, niezależnie od wyniku gdańszczanek w Kielcach, musi wygrać na terenie najgroźniejszego rywala do awansu w ostatniej kolejce.

- Ostatnie dwa spotkania przegraliśmy i bardzo nam zależało, by wreszcie zacząć zdobywać punkty. Przed meczem chyba mało kto oprócz mnie wierzył, że to się uda już z Kościerzyną. Przecież zespół ten gra o awans i do tej pory tylko dwa razy schodził pokonany. Przez ostatnie tygodnie dużo pracowaliśmy nad obroną i to przyniosło efekt. Ten element wyglądał bardzo przyzwoicie a to co leciało w stronę bramki świetnie łapała Magda Słota. Dla nas ten remis z tak wysoko notowanym zespołem jest bardzo cenny. Byliśmy dziś zespołem, który gryzł parkiet od 1. do 60. minuty. Oczywiście nie ustrzegliśmy się błędów szczególnie w grze w przewadze. Słabo też było ze skutecznością, bo można było nawet i wygrać spotkanie. Z przebiegu meczu, UKS PCM również był blisko dwóch punktów, więc remis jest jak najbardziej sprawiedliwy. Jeszcze raz słowa uznania dla moich zawodniczek, które uwierzyły w siebie i pokazały charakter - podsumował Maciej Nowicki, trener Polonii.

Polonia Kępno - UKS PCM Kościerzyna 24:24 (11:11)

Polonia: Słota - Wojtasik 5, Nowicka 4, Fijałkowska 4, Wynnyk 2, Grozdanowska 2, Bielecka 2, Wesołowska 2, Oreszczuk 2, Gałka 1 oraz Cichoń.
Kary: 8 min.
Karne: 3/3.

UKS PCM: D.Brzezińska - Wasak 7, Górna 6, Ziemienowicz 3, N.Brzezińska 3, Białek 2, Jakubowska 2, Wójcik 1 oraz Sus, Ziółkowska, Żukowska.
Kary: 14 min.
Karne: 2/4.

Kary: Polonia - 8 min. (Bielecka 4 min., Gałka 2 min., Wesołowska 2 min.), UKS PCM - 14 min. (Wójcik 4 min., Żukowska 2 min., Ziemienowicz 2 min., Wasak 2 min., Białek 2 min., Jakubowska 2 min.).
Sędziowie: Podsiadło, Świostek (Radom).
Widzów: 150.

Komentarze (1)
avatar
Grieg
26.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli AZS nie wygra w Kielcach, to Kościerzynie w ostatnim meczu do awansu wystarczy remis - oczywiście jeśli wcześniej wygra ze Słupią lub chociaż zremisuje (w razie porażki AZS-u w Kielcach).