El. ME 2016: Szwecja i Francja nie dały się rywalom, Islandia rozbiła Serbię

Wygraną różnicą szesnastu bramek odnieśli nad reprezentacją Serbii w el. do ME 2016 islandzcy szczypiorniści. W meczach na szycie grup 3 i 6 Szwecja pokonała Słowenię, a Francja zwyciężyła Macedonię.

Serbska reprezentacja po raz kolejny nie sprostała postawionemu przed nią zadaniu. Orły po dwóch jesiennych meczach przewodziły tabeli grupy 4 i ewentualne zwycięstwo z Islandią otworzyłoby im drogę na mistrzostwa w Polsce. Gracze Dejana Pesicia ponownie jednak w żałosnym stylu przegrali wyjazdowe starcie, mecz z Islandczykami kończąc z ledwie 27-procentową skutecznością w ataku.
[ad=rectangle]

Losy islandzko-serbskiej rywalizacji zostały rozstrzygnięte w niespełna dziesięć minut. Wówczas gospodarze prowadzili już 8:1, a na parkiecie szalał Gudjon Valur Sigurdsson, który co chwila nękał rywali w kontratakach. Po fatalnym starcie Serbowie co prawda przebudzili się i podjęli walkę, jednak wysoka przewaga pozwoliła ekipie Arona Kristjanssona kontrolować wydarzenia na parkiecie.

Do przerwy Islandczycy wygrywali 16:10, po przerwie wyłącznie dobijając gości. W 35. minucie było już 21:11, a osiem minut później po kolejnej bramce Sigurdssona przewaga gospodarzy wynosiła już szesnaście trafień (29:13).

Doświadczony skrzydłowy był pierwszoplanową postacią islandzkiego zespołu, występ kończąc z 12 bramkami. Niewiele gorzej poradził sobie Arnor Tor Gunnarsson, który zanotował 9 trafień. W serbskiej ekipie na pochwałę zasłużył jedynie obrotowy Mijajlo Marsenić, który w ośmiu próbach zdobył 7 bramek.

Gudjon Valur Sigurdsson niemal w pojedynkę pokonał Serbów
Gudjon Valur Sigurdsson niemal w pojedynkę pokonał Serbów

Serbowie przegrali 22:38, komplikując sobie drogę na przyszłoroczne mistrzostwa. Do gry o awans powrócili natomiast Czesi, którzy odnieśli cenny triumf na parkiecie Szwajcarów. Zespół Daniela Kubesa i Jana Filipa wygrał 30:26, mimo że w jego składzie zabrakło Filip Jicha. Dzięki zwycięstwu nad Helwetami Czesi zrównali się w tabeli grupy 6 liczbą punktów z Macedończykami, którzy z kolei ulegli Francji 25:27.

Bałkańska drużyna dzielnie walczyła jednak z aktualnymi mistrzami świata. Jak niemal zawsze liderem zespołu był Kiril Lazarov (8 trafień), którego skutecznie wspierali skrzydłowi Dejan Manaskov i Goce Georgievski oraz obrotowy Stojanche Stoilov. W ekipie Trójkolorowych wyróżniał się natomiast Timothey N'guessan oraz Michael Guigou, którzy byli najlepszymi strzelcami zespołu.

W grupie 3 na pozycji lidera umocnili się natomiast Szwedzi. Podopieczni Oli Lindgrena i Staffana Olssona nie dali szans Słoweńcom, losy meczu rozstrzygając już w pierwszej połowie (18:10). W kapitalnym stylu do występów w barwach ekipy Trzech Koron powrócił Jim Gottfridsson, który zawody zakończył z 10 trafieniami. Jedną bramkę mniej zanotował najlepszy w słoweńskiej drużynie Dragan Gajić. W drugim meczu grupy 3 Łotwa niespodziewanie pokonała Słowację 25:18.

Środowe mecze 3. kolejki el. do ME 2016:

Grupa 3: 
Szwecja - Słowenia 28:24 (18:10)
Najwięcej bramek: dla Szwecji - Jim Gottfridsson 10, Jonas Kallman 4, Jesper Nielsen 3; dla Słowenii - Dragan Gajić 9, Jure Dolenec 3.

Łotwa - Słowacja 25:18 (11:7)
Najwięcej bramek: dla Łotwy - Dainis Kristopans 8, Girts Lilienfelds 6, Austris Tuminskis, Janis Pavlovics - po 3; dla Słowacji - Csaba Szucs 8, Miroslav Volentics, Martin Briatka - po 3.

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Szwecja 6 5 1 0 182:134 11
2 Słowenia 6 4 1 1 185:149 9
3 Łotwa 6 2 0 4 133:182 4
4 Słowacja 6 0 0 6 130:165 0

Grupa 4:
Islandia - Serbia 38:22 (16:10)
Najwięcej bramek: dla Islandii - Gudjon Valur Sigurdsson 12, Arnor Tor Gunnarsson 9, Aron Palmarsson 6; dla Serbii - Mijajlo Marsenić 7, Momir Ilić 4, Nemanja Zelenović, Marko Vujin - po 3.

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Islandia 6 4 1 1 191:137 9
2 Serbia 6 3 2 1 153:152 8
3 Czarnogóra 6 3 1 2 146:152 7
4 Izrael 6 0 0 6 134:183 0

Grupa 6:
Szwajcaria - Czechy 26:30 (12:14)
Najwięcej bramek: dla Szwajcarii - Andy Schmid 7, Nicolas Raemy 4; dla Czech - Leos Petrovsky 6, Ondrej Zdrahala, Tomas Babak - po 5, Jakub Hrstka 4.

Macedonia - Francja 25:27 (13:15)
Najwięcej bramek: dla Macedonii - Kiril Lazarov 8, Dejan Manaskov 5, Stojanche Stoilov, Goce Georgievski - po 4; dla Francji - Michael Guigou 6, Timothey N'guessan 5, Nikola Karabatić, Luka Karabatić - po 3.

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Francja 6 6 0 0 201:145 12
2 Macedonia 6 3 1 2 161:154 7
3 Czechy 6 2 1 3 163:185 5
4 Szwajcaria 6 0 0 6 135:176 0
Komentarze (10)
avatar
Czarcik
30.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fajny ostatni rzut Macedończyków, zdaje się Mirkulovskiego z prawego skrzydła - piłka po koźle trafiła w okienko w spojenie słupka z poprzeczką i tam została... nie wpadając do bramki xD. 
avatar
KrzMu
29.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem trochę nie zorientowany chyba albo nam się Europa przesunęła... Powie mi ktoś co robi Izrael w eliminacjach do EURO? 
avatar
Maxi-102
29.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Leos Petrovsky testowany ostatnio przez Wisełkę rzucił 6 bramek w meczu z Szwajcarią...