Miedziowe bliżej piątego miejsca - relacja z meczu KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin

O piątą lokatę walczą dwa dolnośląskie zespoły - KPR Jelenia Góra oraz KGHM Metraco Zagłębie Lubin. Pierwszy derbowy pojedynek padł łupem podopiecznych trener Bożeny Karkut.

Nie da się ukryć, że jeleniogórzanki w pierwszych minutach nie przypominały w żadnym calu zespołu, który wyeliminował ostatnio Energę AZS Koszalin. Ekipa Miedziowych derby rozpoczęła za to w wymarzony sposób i potrzebowała pięciu minut, żeby prowadzić w stolicy Karkonoszy sześć do zera. Złą passę gospodyń przerwała niekwestionowana liderka, Małgorzata Buklarewicz.
[ad=rectangle]
Przez długi czas podopieczne szkoleniowca Pastuszko nie potrafiły złapać swojego rytmu i tym samym zniwelować strat. Mało tego, po bramce Kingi Lalewicz w szesnastej minucie KPR przegrywał na swoim parkiecie różnicą siedmiu trafień. Jeleniogórzanki nie poddawały się i wciąż walczyły o jak najbardziej korzystny wynik, co w następnym fragmencie gry zdało egzamin. Po wspaniałym pościgu drużyna gospodyń doszła ekipę szkoleniowiec Bożeny Karkut na dwa oczka. Warto zaznaczyć, że z pozytywnej strony w końcówce pokazała się Aleksandra Tomczyk.

Zaraz po zmianie stron dobra dyspozycja Joanny Obrusiewicz i Pauliny Piechnik pozwoliła odzyskać Miedziowym kontrolę nad przebiegiem meczu. Miejscowe nie dawały za wygraną i na dziewięć minut przed końcową syreną ponownie zniwelowały przewagę KGHM Metraco Zagłębia Lubin do dwóch trafień. Po efektownym zrywie jeleniogórzanek, nastąpił jednak ostateczny cios przyjezdnych.

Jeleniogórzanki przygotowały przed meczem niespodziankę dla Jeleny Bader
Jeleniogórzanki przygotowały przed meczem niespodziankę dla Jeleny Bader

Dobrą zmianę dała Adriana do Nascimento Lima, która do spółki z Pauliną Piechnik zwiększyła dystans swojego zespołu do sześciu oczek. KPR Jelenia Góra walczył w czwartek do ostatniego gwizdka i zdążył jeszcze zniwelować część strat za sprawą Martyny Michalak oraz Małgorzaty Buklarewicz. Rewanżowe spotkanie odbędzie się w sobotę za tydzień na terenie Miedziowych.

KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 28:32 (15:17)

KPR Jelenia Góra: Demiańczuk, Kozłowska - Buklarewicz 7, Mączka 6, Tomczyk 6, Michalak 4, Grobelska 3, Winiarska 1, Dąbrowska 1, Jasińska, Uzar.
Karne: 5/4
Kary: 4 minuty.

KGHM Metraco Zagłębie Lubin: Maliczkiewicz, Chojnacka, Tsvirko - Obrusiewicz 10, Piechnik 7, Jochymek 5, Lalewicz 3, Załęczna 2, Lima 2, Paluch 2, Premović 1, Piekarz, Pałgan, Milojević, Walczak.
Karne: 5/5
Kary: 26 minut.

Sędziowie: Grzegorz Christ i Tomasz Christ

Komentarze (9)
avatar
Raf1
2.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy Bader po sezonie gdzieś odchodzi? Jeśli tak, to gdzie? Bo z tego co widzę to chyba jakieś pożegnanie było. 
avatar
Jerzy Wójcikiewicz
1.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwycięstwo Lubinianek zasłużone. Choć styl w jakim prezentowało się Zagłębie był daleki od tego, za co zawsze je podziwiałem. Klasą dla siebie były u gości Obrusiewicz i Maliczkiewicz, u gospod Czytaj całość
avatar
ViJeG
1.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ale ja nie zrzucam winy za porażkę na "ostrą grę Zagłębia". Zagłębie było lepsze - zespół mocniejszy kadrowo, pewniejszy w sytuacjach nerwowych. Co nie zmienia faktu, że dziewczyny z Jeleniej G Czytaj całość
avatar
paczekZH
1.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Osobiście nie zrzucałbym porażki na ostrą grę w obronie Zagłębia. Jak się nie wygrywa z zespołem, który przez pół meczu grał w osłabieniu to ciężko o sukces :) Pomijając fakt, że kar mogło i po Czytaj całość
Kabanix
1.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie żart. To był zawody MMA a nie piłka ręczna!!! Sędziowie to jakaś kpina!!! KPR przespał początek do 0:6, później mecz wyrównany. Kiedy Mączka i Tomczyk równają do poziomu Buklarewicz to g Czytaj całość