Doświadczony zawodnik kontuzji kolana nabawił się w środowym meczu półfinału fazy play-off PGNiG Superligi Mężczyzn. Podczas jednej z akcji w ofensywie "Kaczka" niefortunnie upadł na parkiet i w asyście klubowych fizjoterapeutów opuścił plac gry na noszach.
[ad=rectangle]
Przeprowadzone w środę wieczór badania nie wykazały uszkodzenia kości, jednak czwartkowy rezonans magnetyczny potwierdził czarny scenariusz - Jurkiewicz zerwał więzadła krzyżowe przednie oraz poboczne przyśrodkowe w lewym kolanie.
33-letniego rozgrywającego czeka teraz zabieg rekonstrukcji więzadeł oraz co najmniej półroczna rehabilitacja. Odchodzący z Płocka po zakończeniu sezonu zawodnik nie zagra już tym samym w barwach Nafciarzy. Do treningów w nowym klubie, Vive Tauronie Kielce, powinien powrócić najwcześniej na przełomie listopada oraz grudnia tego roku.
W obecnej chwili ciężko ocenić czy kontuzja oraz długi okres rehabilitacji przeszkodzi Jurkiewiczowi w występie podczas styczniowych mistrzostw Europy w Polsce.
Dzisiejsze wyniki rezonansu magnetycznego potwierdziły czarny scenariusz dotyczący kontuzji Mariusza Jurkiewicza.Nasz...
Posted by SPR Wisła Płock on 7 maja 2015
#dziejesiewsporcie: sportowiec przebiegł przez mur z cegieł
PS Już to widzę, jak pr Czytaj całość