Piotr Będzikowski: My możemy, ale nie musimy
W najbliższą sobotę szczypiorniści Siódemki Miedź Legnica podejmą przy Wierzyńskiego Śląsk Wrocław. Rewanż w środę w hali AWF. Zwycięzca dwumeczu zagra w przyszłym sezonie w PGNiG Superlidze.
Poza Będzikowskim, w zespole trenera Mirosława Saneckiego występował również Maciej Ścigaj. W sobotę zagra w barwach Śląska. W jego składzie byłych zawodników Siódemki Miedź jest zresztą jeszcze pięciu. To Bartłomiej Koprowski, Łukasz Jarowicz, Andrzej Kryński, Grzegorz Garbacz i Michał Adamuszek.
- Można powiedzieć, że ujmując czekającą nas rywalizację historycznie, to rozegramy wewnętrzny sparing - śmieje się Będzikowski. I dodaje już na poważnie. - Zajęliśmy drugie miejsce w lidze, pokonaliśmy w pierwszym barażu Pomezanię Malbork. Sezon można uznać za udany. Dwumecz ze Śląskiem będzie dla moich zawodników nagrodą za całoroczną pracę, walkę i determinację. Zdarzały się nam co prawda wpadki, ale przy naszym potencjale one są naturalne.