Ciekawie w Koszalinie i Jeleniej Górze - zapowiedź 15. kolejki ekstraklasy kobiet

Po bardzo krótkiej noworocznej przerwie wracamy na ligowe boiska. Mecze 15. kolejki ekstraklasy kobiet zapowiadają się w dużej mierze jako jednostronne widowiska. Znaleźć jednak można i bardzo interesujące pojedynki. Hitem kolejki powinno być spotkanie pomiędzy koszalińską Politechniką a SPR-em Asseco BS Lublin. Ciekawie zapowiada się także mecz w Jeleniej Górze.

W tym artykule dowiesz się o:

AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska 03.01.2009r. godz. 17.00

W pierwszej rundzie rozgrywek wynik tego spotkania był dla wielu kibiców i ekspertów dużym zaskoczeniem. Wicemistrz Polski przegrał bowiem jedną bramką, zresztą do przerwy mając ich aż siedem mniej od przeciwniczek. W tym momencie zaskakujące będzie raczej zwycięstwo gospodyń, które osłabione odejściem czołowych zawodniczek, walczyć będą raczej o utrzymanie. Zgoda jest z kolei drużyną dość chimeryczną, która potrafi ograć Zagłębie Lubin by niedługo potem przegrać z kretesem z drużyną potencjalnie słabszą. Tym razem jednak wydaje się, że powinna sobie poradzić z młodą ekipą z Gdańska. Co prawda podopieczne Jerzego Cieplińskiego na pewno łatwo się nie poddadzą, ale dwa punkty powinny pojechać na Śląsk.

Tak było w 4. kolejce:

Zgoda Ruda Śląska - AZS AWFiS Gdańsk 29:28

Słupia Słupsk - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 03.01.2009r. godz. 17.00

Piotrcovię czeka kolejne spotkanie w którym innego wyniku niż zwycięstwo nie można od nich oczekiwać. W poprzedniej kolejce bez problemów uporały się z AZS-em AWFiS Gdańsk. Tak powinno być i tym razem. Słupia walczy o utrzymanie i dla niej każdy punkt jest ważny, jednak priorytetem dla podopiecznych Adama Fedorowicza są spotkania z drużynami z bezpośredniego sąsiedztwa w tabeli. Piotrkowianki mają silniejszy i bardziej wyrównany skład, więc początek roku będzie dla nich udany.

Tak było w 4. kolejce:

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Słupia Słupsk 41:20

Ruch Chorzów - Start Elbląg 03.01.2009r. godz. 18.00

W poprzedniej kolejce podopieczne Andrzeja Drużkowskiego pokazały swoje duże możliwości, wygrywając z Zagłębiem Lubin aż 28:24. Z dobrej strony pokazały się Anna Lisowska i Katarzyna Tutaj, które poprowadziły drużynę do zwcięstwa. Ruch Chorzów z kolei, po bardzo słabej grze, przegrał ważne spotkanie ze Słupią Słupsk, stawiając się w bardzo trudnej sytuacji przed dalszą fazą rozgrywek. Dodatkowo coraz gorsza staje się w klubie atmosfera. W tym meczu jakikolwiek inny wynik niż zwycięstwo gości będzie nie lada niespodzianką.

Tak było w 4. kolejce:

Start Elbląg - Ruch Chorzów 35:24

Politechnika Koszalińska - SPR Asseco BS Lublin 03.01.2009r. godz. 17.30

Powinno to być zdecydowanie najciekawsze spotkanie 15. kolejki ekstraklasy kobiet. Staną bowiem na przeciw siebie aktualne posiadaczki Pucharu Polski i mistrzynie Polski. W pierwszej rundzie zdecydowane zwycięstwo odniosły lublinianki, jednak tym razem może być im trudniej. Politechnika bowiem przegrała dotąd u siebie tylko jedno spotkanie i zajmuje w tabeli ekstraklasy trzecie miejsce. W drużynie prowadzonej przez Waldemara Szafulskiego z powodu kontuzji nie będzie mogła wystąpić Dorota Skipor jednak w minionym tygodniu klub zakontraktował Wiolettę Serwę, która jeśli tylko będzie mogła zagrać, na pewno spróbuje zastąpić koleżankę. W drużynie SPR-u nadal kontuzjowanych jest kilka zawodniczek, jednak trener Edward Jankowski ma duże pole manewru. Dodatkowo klub wzmocnił się bramkarką Małgorzatą Sadowską, która zdążyła już zadebiutować w nowej drużynie. Zresztą pojedynek zawodniczek na tej pozycji będzie niezwykle interesujący bowiem w meczu wystąpią wszystkie trzy, będące w kadrze na turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich, który pod koniec marca odbył się w Bukareszcie. Czy Politechnice uda się przełamać dobrą passę lublinianek okaże się już w sobotę. Na pewno nie stoją one na straconej pozycji. Początek roku w Koszalinie zapowiada się więc niezwykle interesująco.

Tak było w 4. kolejce:

SPR Asseco BS Lublin - Politechnika Koszalińska 36:21

Carlos-Astol Jelenia Góra - Interferie Zagłębie Lubin 04.01.2009r. godz. 16.30

Z szumnych, przedsezonowych zapowiedzi drużyny z Jeleniej Góry jakoby miała ona w tym sezonie powalczyć o medal, wychodzi jak dotąd niewiele. W poprzedniej kolejce przegrały one w Gdyni z Łączpolem. Dodatkowo w minionym tygodniu zmienił się właściciel klubu. Zagłębie ostatnio również zawodzi. Przegrało ono w Elblągu 24:28 mimo, że do przerwy prowadziło pięcioma bramkami. Była to już trzecia porażka podopiecznych Bożeny Karkut w czterech ostatnich meczach. Trenerka z Lubina zaczyna reagować coraz bardziej nerwowo, obwiniając o porażki swojego zespołu sędziów. To nie może budować dobrej atmosfery w drużynie, która spadła już na czwarte miejsce w tabeli. W spotkaniu tym remis nie zadowoli żadnej z drużyn. Obie będą musiały więc bardzo zagrać odważnie by zdobyć dwa punkty. Czy zamieszanie z władzami klubu pozwoli gospodyniom skoncentrować się na meczu? Jeśli tak nie stoją na straconej pozycji, mając szansę na sprawienie niespodzianki.

Tak było w 4. kolejce:

Interferie Zagłębie Lubin - Carlos-Astol Jelenia Góra 34:19

AZS AWF Warszawa - Łączpol Gdynia 03.01.2009r. godz. 18.30

Akademiczki z Warszawy cały czas pozostają jedyną drużyną, która nie zdobyła dotąd w lidze punktu i w tej kolejce nie powinno się to zmienić. Podejmować bowiem będą silny Łączpol Gdynia. Władze drużyny prowadzonej przez Grzegorza Gościńskiego nie ustają w poszukiwaniu wzmocnień, prowadząc rozmowy z kilkoma zawodniczkami. W meczu z AZS-em nawet bez nich, drużyna bez problemu powinna zdobyć dwa punkty, która w przypadku porażki Zagłębia w Jeleniej Górze, pozwolą dogonić lubinianki, jednocześnie zachowując przewagę nad kolejnym w tabeli Startem Elbląg.

Tak było w 4. kolejce:

Łączpol Gdynia - AZS AWF Warszawa 43:21

Źródło artykułu: