Drużyna z Wielkopolski w ostatnich rozgrywkach okazała się gorsza tylko od AZS-u Łączpol AWFiS Gdańsk i UKS-u PCM Kościerzyna. Obie drużyny w przyszłym sezonie będą grały w PGNiG Superlidze kobiet po tym, jak po raz pierwszy od dłuższego czasu zespół z I ligi wygrał baraż z ekipą z najwyższej klasy rozgrywkowej.
[ad=rectangle]
Ewa Nowicka, jedna z liderek Polonii Kępno jest zadowolona z minionych rozgrywek. - Ostatni sezon oceniam dobrze, nawet bardzo. Było nas mało. W trakcie rozgrywek odeszła bramkarka i zostałyśmy tylko z jedną. Dlatego uważam, że osiągnęłyśmy świetny wynik, jakim jest podium. Dla trenera Macieja Nowickiego był to debiut z seniorską kobiecą piłką ręczną i uważam, że wywiązał się z powierzonych mu zadań bardzo dobrze. Poprzedni sezon dla całego zespołu jak najbardziej na plus - powiedziała szczypiornistka.
Sama zawodniczka ze swojej formy nie była jednak do końca zadowolona. - Moja postawa dalej odbiega od tej, którą prezentowałam przed urlopem macierzyńskim. Mimo, że zdarzały się lepsze mecze, dalej czeka mnie wiele pracy, aby wrócić do pełni sił - stwierdziła.
Po awansie dwóch zespołów z I ligi i odejściu kilku zawodniczek z klubów z Tczewa i z Olkusza, wydaje się, że przy kilku wzmocnieniach Polonia może powalczyć o jeszcze lepszy wynik. - Jeśli chodzi o przyszły sezon, to na razie jest dopinany budżet, aby móc spokojnie wystartować. O ruchach transferowych decyduje zarząd - jeszcze nas o nich nie poinformowano - zakończyła Nowicka.