Dla zabrzańskiej drużyny będzie to trzeci kolejny sezon w europejskich pucharach. Przed dwoma laty górnośląska drużyna rywalizowała w Challenge Cup, a w minionych rozgrywkach występowała w Pucharze EHF, gdzie doszła do 2. rundy. Teraz zadaniem Górników będzie co najmniej powtórzenie tego wyniku.
[ad=rectangle]
Zabrzanie w 1. rundzie rozgrywek zmierzą się z PGU-Kartiną TV Tyraspol. Górnik będzie zdecydowanym faworytem rywalizacji, mołdawska drużyna jeszcze nigdy nie wygrała bowiem w europejskich pucharach choćby meczu.
- Nigdy jako zawodnik nie miałem okazji grać przeciwko zespołowi z Mołdawii. Jest to dla nas wielka niewiadoma, dlatego musimy dotrzeć do zapisów wideo ich meczów. Wtedy będziemy mogli ocenić siłę rywala. Niezależnie od tego trzeba w pełni się zmobilizować i wywalczyć awans do kolejnej rundy - mówi trener Górników, Mariusz Jurasik.
W przypadku awansu do 2. rundy przeciwnikiem zabrzan będzie dobrze znany w Polsce ZTR Zaporoże. - Spotykamy się z nim często podczas okresu przygotowawczego przed sezonem. Tak będzie i tym razem, bo w połowie sierpnia Zaporoże przyjedzie do Zabrza na dwa sparingi - dodaje Jurasik.
Zabrzanie rywalizację w europejskich pucharach zainaugurują już w pierwszy weekend września. Górnik pierwsze spotkanie z Kartiną zagra na wyjeździe 5 lub 6 września. Rewanż odbędzie się tydzień później w Zabrzu.
Źródło: handballzabrze.pl