Kapitan drużyny powinien być prawdziwym bojownikiem. Ma motywować, wspierać w trudnych momentach i podrywać zespół do walki. Według MKS Zagłębia Lubin, odpowiednim kandydatem na to miejsce był właśnie doświadczony kołowy, Mirosław Gudz.
[ad=rectangle]
Mianowanie przywódcą gracza, który stosunkowo niedawno dołączył do kadry, jest na pewno dużym wyróżnieniem. Nowy obrotowy drużyny Pawła Nocha i Adriana Anuszewskiego w minionym sezonie reprezentował PGE Stal Mielec. - Czeka nas dużo pracy, ale myślę, że będzie dobrze. Osobiście mam nadzieję, że w wieku trzydziestu pięciu lat sprostam temu wyzwaniu - skomentował szczypiornista, który ma kierować lubińską defensywą.
Mirosław Gudz zastąpił na tym stanowisku, występującego na rozegraniu Mikołaja Szymyślika, który związany jest z dolnośląskim klubem już od pięciu lat. Nowy kapitan zapowiedział, że da z siebie sto procent i postara się nie zawieść oczekiwań.
- Zrobię wszystko, aby moją drużynę kojarzono z grupą facetów walczących. Musimy zacząć walczyć jeden za drugiego. Pokazywać to nie tylko na boisku, ale także poza nim - mówił kołowy MKS Zagłębia Lubin.