Turniej w Kwidzynie: Beniaminek lepszy od spadkowicza

W przedostatnim meczu turnieju w Kwidzynie, KPR Legionowo wygrał z Wybrzeżem Gdańsk 21:18. Graczy z Mazowsza do zwycięstwa poprowadził Kamil Ciok, zdobywca sześciu bramek.

KPR Legionowo oraz Wybrzeże Gdańsk przegrały swoje wcześniejsze spotkania i starcie pomiędzy beniaminkiem PGNiG Superligi, a spadkowiczem było meczem o pierwszą wygraną. Przed KPR-em jeszcze ostatnie spotkanie - z MMTS-em Kwidzyn.
[ad=rectangle]
Od pierwszych minut przewagę zaczęli budować gdańszczanie. Po bramce Macieja Suwisza, w 9. minucie prowadzili oni już 5:2. Później jednak znakomity okres gry zaliczyli legionowianie, a w szczególności Kamil Ciok. KPR zdobył sześć bramek z rzędu, z czego pięć rzucił właśnie Ciok.

Do końca trwającej 25 minut pierwszej połowy utrzymywała się kilkubramkowa przewaga podopiecznych Roberta Lisa. Z biegiem czasu jednak Wybrzeże zaczęło zbliżać się do rywala. W 32. minucie, gdy swoją jedyną bramkę w tym spotkaniu rzucił Jacek Sulej, było już tylko 13:12.

KPR Legionowo nie potrafił zaznaczyć swojej przewagi, jednak Wybrzeże nie potrafiło tego wykorzystać. Przy stanie 19:18 na minutę przed końcem, dwie bramki dorzucili Michał Prątnicki i Tomasz Mochocki. Dzięki temu legionowianie zwyciężyli 21:18.

KPR Legionowo - Wybrzeże Gdańsk 21:18 (12:9)

KPR: Stojković, Wyrozębski - Ciok 6, Prądnicki 3, Mochocki 3, Suliński 2, Kasprzak 2, Gawęcki 2, Kowalik 1, Titow 1 oraz Bożek, Skwierawski, Brinovec.
Kary: 0 min.
Karne: 1/2.

Wybrzeże: Plaszczak, Chmieliński - Abram 4, Prymlewicz 3, Kondratiuk 2, Suwisz 2, Skrzypczak 2, Nilsson 2, Kornecki 1, Dworaczek 1, Sulej 1 oraz Papaj, Rogulski, Bednarek, Dzierżawski, Niedziółka, Orzechowski.
Kary: 2 min. (Niedziółka 2 min.).
Karne: 0/1.

Komentarze (0)