Turniej w Ilsenburgu: Porażka Nafciarzy, Wisła zagra o 3. miejsce

Szczypiorniści Orlen Wisły Płock przegrali z Saint Raphael Var HB 23:26 (9:12) w drugim grupowym meczu podczas turnieju w Ilsenburgu. Nafciarze zagrają w niedzielę o 3. miejsce w zmaganiach.

Wieczorne spotkanie między płockim klubem a trzecią drużyną minionego sezonu francuskiej LNH decydowało o 1. miejscu w grupie A. Zwycięzca starcia miał otrzymać możliwość gry o triumf w całym turnieju, na przegranego czekała z kolei walka o najniższy stopień podium. Nafciarze świetnie rozpoczęli sobotnie zawody, lecz to ich rywale w drugiej połowie kontrolowali wydarzenia na parkiecie.
[ad=rectangle]

Pierwsze minuty spotkania należały jednak do Orlen Wisły, która po siedmiu minutach gry wygrywała już 5:2. Trener Manolo Cadenas nie mógł wówczas przypuszczać, że jego drużyna w ciągu kolejnych niespełna piętnastu minut nie wpisze się na listę strzelców ani raz, oddając w tym czasie prowadzenie i inicjatywę rywalom.

Nafciarze począwszy od 10. minuty gry mieli poważne problemy ze znalezieniem sposobu na defensywę rywali i wypracowaniem sobie dogodnych pozycji do rzutu. Saint Raphael szybko odrobiło straty, a już w 19. minucie po bramce Alexandru Simicu prowadziło 8:6, by w końcówce pierwszej połowy odskoczyć na dystans trzech goli.

Trzybramkową przewagę francuski zespół utrzymał do przerwy, a tuż po wznowieniu gry zaczął powiększać prowadzenie. Dobre zawody rozgrywał wspomniany Simicu, Wisła natomiast długo nie była w stanie złapać odpowiedniego rytmu gry. W efekcie rywale w 40. minucie wygrywali już 16:11, pięć minut później prowadząc 21:14.

Na kwadrans przed końcem spotkania Nafciarze rozpoczęli jednak pogoń. Kilka interwencji w bramce zanotował Rodrigo Corrales, w ofensywie natomiast błysnął duet Dmitrij Żytnikow - Miljan Pusica. To właśnie ich trafienia zmniejszyły w 52. minucie przewagę rywali do stanu 20:22 i pozwoliły Wiśle "wrócić" do gry.

Saint Raphael mimo chwilowego przestoju nie dało sobie wydrzeć wygranej z rąk, a bramka Arnora Atlasona na 26:22 przypieczętowała triumf francuskiej ekipy w 56. minucie. Nafciarze przegrali ostatecznie 23:26 i w niedzielę zagrają o godz. 13:00 o 3. miejsce w turnieju. Ich rywalem będzie przegrany z rywalizacji SC Magdeburga z VfL Gummersbach.

Saint Raphael Var HB - Orlen Wisła Płock 26:23 (12:9)

Orlen Wisła: Corrales, Morawski - Konitz, Daszek 5, Wiśniewski 1, Pusica 2, Ghionea 5, Rocha 2, Oneto, Zelenović, Montoro 2, Nikcević 2, Żytnikow 4.

MZespółMZRPBramki+/-Pkt
1 Saint Raphael Var HB 2 2 0 0 60:48 +12 4
2 Orlen Wisła Płock 2 1 0 1 53:51 +2 2
3 Bergischer HC 2 0 0 2 50:64 -14 0
Komentarze (20)
avatar
mammut
9.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście wielkich wniosków nie należy wyciągać, to tylko mecze kontrolne, tak jak wysoka przegrana THW z Vesprem, wszyscy wieszczą koniec Kilonii, ale połowa składu nie grała. Spokojnie, Czytaj całość
avatar
rsec
9.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sorry chodziło o komentarz Wiślaka. 
avatar
Tulla
9.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest przed start przed sezonem.Takie mecze są potrzebne każdej drużynie a wynik jest drugorzędną sprawą.Trenerzy na przykładzie takich sparingów wiedzą co mają do poprawienia przed rozpoczęc Czytaj całość
avatar
Abaloo
9.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Temat wakacyjny,forma też.I nic w tym dziwnego,że gra wygląda różnie.Ważne jest to że Wisła gra z dobrymi rywalami a to pózniej zaprocentuje.Więcej luzu dla wszystkich. 
avatar
Wiślak
9.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To co wyprawiaja kieleccy frustraci pod tenatami o Wisle to juz przegiecie!!!