Siódmy zespół ostatnich mistrzostw Polski turniejową rywalizację otworzył zwycięstwem nad Powazską Bystrzyca. Znakomicie na parkiecie spisali się nowi: Kamil Sadowski oraz Tomasz Rosiński, dzięki czemu rywale jak równy z równym byli w stanie walczyć z głogowianami tylko przez pierwszych trzydzieści minut meczu.
[ad=rectangle]
Dzień później szczypiorniści Chrobrego ulegli HBC Ronalowi Jicin. - Rywale zagrali szybko i dynamicznie, a my w okrojonym składzie nie potrafiliśmy się temu przeciwstawić - wyjaśnia trener Zembrzuski. - W turniejach już tak jest, że trzeba dysponować szerszą ławką. Próbowaliśmy walczyć i realizować założenia, ale nie sprostaliśmy.
Kilka godzin później głogowianie pewnie pokonali Duklę Praga. - Zawodnicy, mimo okrojonego składu, potrafili wytrwać do końca meczu i wytrzymać presję, jaką narzucili gospodarze oraz sędziowie. Udało się nam dowieźć wynik, wydzierając zwycięstwo w sportowej walce wręcz - podsumowuje szkoleniowiec głogowskiej drużyny.
Szczypiorniści Chrobrego nowy sezon PGNiG Superligi otworzą w pierwszy weekend września. Głogowianie zmierza się wówczas na wyjeździe z Gwardią Opole.
Źródło: spr-chrobry.glogow.pl