KPR Kobierzyce wzbogacił kadrę o cztery zawodniczki, które w ubiegłym sezonie grały w innych klubach. Pierwsza z nich, to wychowanka tego klubu. Małgorzata Suchy w ostatnich latach grała w SMS-ie ZPRP Gliwice i SMS-ie ZPRP Płock. Jej nominalną pozycją jest lewe skrzydło. Ponadto w kobierzyckiej drużynie pojawią się Amanda Łuczkowska - kołowa, która została wypożyczona z Zagłębia Lubin i dwie szczypiornistki występujące ostatnio w Polonii Kępno - rozgrywająca Elżbieta Wesołowska i bramkarka Magdalena Słota.
[ad=rectangle]
Kadra zespołu ma liczyć łącznie 18 seniorek i 4 juniorki młodsze. W barwach KPR-u już w ubiegłym sezonie zadebiutowała Kinga Jakubowska. Teraz dołączą do niej bramkarka Dominika Duczek i rozgrywające Paulina Ilnicka i Agnieszka Siekańska. - To juniorki młodsze, które na co dzień będą grały w zespole swojego rocznika. Jak zajdzie taka potrzeba, będą mogły grać też w pierwszym zespole - powiedział Wojciech Duczek, kierownik drużyny.
Zespół poprowadzi duet trenerski Tomasz Folga - Andrzej Dudkowski. Z drużyny odejdą trzy zawodniczki. Agata Pękalska znalazła się na celowniku KPR-u Jelenia Góra, Aleksandra Wojt zakończyła karierę, a klubu szuka kołowa Ewelina Czyż. Zespół rozpoczął treningi 3 sierpnia. Od tego tygodnia kobierzyczanki trenują dwa razy dziennie u siebie na obiektach. Przed ligą KPR ma w planach sparingi z drugoligowym AZS-em AWF Handball Wrocław i z superligowym KPR-em Jelenia Góra. Pierwszy mecz odbędzie się 19 września w Słupsku.
Dla ekipy z Kobierzyc celem było utrzymanie składu i wzmocnienie go kilkoma zawodniczkami. Ta sztuka się udała. - Nie ubyła żadna kluczowa zawodniczka, a przyszły dwie zawodniczki z Kępna. To wszystko świadczy o tym, że chcemy poprawić wynik z poprzedniego sezonu i być na podium. Mamy też przed oczami perspektywę walki o awans - dodał Duczek.
Grający w I lidze KPR Kobierzyce do nowego sezonu przystąpi wzmocniony. Do drużyny tej doszły cztery nowe zawodniczki z zewnątrz, a także zostały włączone miejscowe juniorki.
