Ryszard Tabor spokojny po pierwszym sparingu. "Zamieniłbym ten wynik na rozgrywki ligowe"
Od wygranej nad SRS Czuwajem Przemyśl rozpoczęli okres gier sparingowych szczypiorniści MOSiR-u Bochnia. Trener ekipy z Solnego Grodu, Ryszard Tabor, tonuje jednak optymistyczne nastroje po triumfie.
W jego zespole w niedzielnym spotkaniu zadebiutowało sześciu nowych zawodników, w tym trzech wychowanków klubu. Tabor zadowolony był z postawy sprowadzonych do Bochni graczy, a także postawy 18-letniego Pawła Lysego, który w pierwszym meczu na poziomie seniora zdobył pięć bramek.
- Każdy z zawodników zagrał bardzo ambitnie, zarówno ci nowi gracze, jak i juniorzy, którzy dołączyli do naszego zespołu. Wiktor Budziosz, Adam Janus i Mateusz Nowak - widać, że są to zawodnicy, którzy posiadają potencjał pierwszoligowy, ale też liga jest czymś innym i zobaczymy jak to będzie w kolejnych meczach. Z bardzo dobrej strony pokazał się też Paweł Lysy. To był jego pierwszy mecz na poziomie seniora, przeszedł srogą lekcję, bo nikt nie traktował go ulgowo, ale dał sobie radę - ocenia Tabor.
Bocheński zespół kolejne mecze kontrolne rozegra już w nadchodzący weekend. W sobotę 22 sierpnia MOSiR wybierze się na turniej do Piekar Śląskich, gdzie obok Olimpii zagrają też Viret CMC Zawiercie i MTS Chrzanów.