Paweł Genda już w trakcie gry w SMS-ie ZPRP Gdańsk miał problemy z kontuzjami. W ostatnim sezonie pobytu w liceum rzucił jednak 132 bramki w 20 meczach i był jednym z najskuteczniejszych zawodników I ligi. Wybrał ofertę MMTS-u Kwidzyn, w którym będzie grał już trzeci sezon. Wraca on do gry po urazie nadgarstka, którego nabawił się w 17. kolejce PGNiG Superligi.
[ad=rectangle]
Dla młodych zawodników każdy nowy sezon, to nowe nadzieje i szansa na kolejny rozwój. Nie inaczej jest w przypadku Gendy. - Czuję się bardziej pewny i ograny. Co prawda jestem po kontuzji i muszę wrócić do optymalnej dyspozycji, ale z każdym rokiem nabywa się doświadczenia - powiedział rozgrywający MMTS-u.
Podobnie jak pozostałe zespoły, również kwidzynianie grają w meczach sparingowych. - Takie mecze się przydają. Od niedawna trenujemy obronę 3-2-1 i patrząc na naszą postawę na boisku, coraz bardziej zaczyna nam to wychodzić. Chcemy przećwiczyć różne warianty i skupiamy się na sobie, nie na przeciwniku. Wynik też się liczy, bo nikt nie chce przegrywać różnicą 10-15 bramek. Podczas turniejów wszyscy zawodnicy dostają tyle samo szans na boisku i najważniejsze jest ogrywanie się - dodał Paweł Genda.
Młody zawodnik kwidzyńskiego klubu liczy na to, że w zbliżającym się sezonie jego zespół powalczy o wysokie cele. - Będziemy walczyć o medale. To oczywisty cel. Na pewno nie chcemy zająć 7-8 miejsca. Mamy nowego trenera, gramy troszkę inną piłkę ręczną i zobaczymy czy przyniesie to efekty - zakończył Genda.
Paweł Genda: Czuję się bardziej pewny i ograny
Paweł Genda, to jeden z najlepszych zawodników młodego pokolenia. Teraz wraca po kontuzji i liczy na to, że jego drużyna tym razem powalczy o wyższe cele, niż tylko play-offy.
Źródło artykułu: