Katarzyna Pasternak: Będziemy walczyć o najwyższe cele

Katarzyna Pasternak znalazła się wśród 36 zawodniczek powołanych do reprezentacji Polski. - Gdy otrzymałam powołanie do reprezentacji Polski, to zaczęły spływać do mnie gratulacje i właśnie w ten sposób się o tym dowiedziałam. Na pewno zrobiło mi się przyjemnie. Fajnie, że to się stało - powiedziała skrzydłowa, która jednak twardo stoi na ziemi. - Jak widać powołanych jest bardzo dużo zawodniczek, więc są to jakieś testy. To jednak miłe, że znalazłam się w tej szerokiej kadrze. To dla mnie wyróżnienie - dodała.
[ad=rectangle]
Lewoskrzydłowa w lidze zadebiutowała właśnie w klubie z Gdańska. Wówczas po odejściu wielu zawodników, drużyna występowała w niższej klasie rozgrywkowej, po czym żeńska piłka ręczna w Grodzie nad Motławą całkowicie upadła. - Wtedy to była I liga, młodziutki zespół, ale też było fajnie. Tu jest bardziej profesjonalnie i liczę na fajny wynik. Będziemy walczyć o najwyższe cele, czyli o medale - zdeklarowała. - Z tych zawodniczek, które grały ze mną gdy występowałam w AZS-ie AWFiS Gdańsk nie ma żadnej, ale znamy się z boiska, z widzenia, czy z uczelni. Nie było problemów. Drużyna jest fajna i ja jestem zadowolona - stwierdziła Katarzyna Pasternak.

W składzie drużyny AZS Łączpol AWFiS Gdańsk, prowadzonej przez Jerzego Cieplińskiego znajduje się wiele nowych zawodniczek, które zgrywały się ze sobą w ostatnich tygodniach. - Były fajniejsze i gorsze momenty. Wiemy nad czym mamy pracować. Znamy swoje mocne strony, im dalej w las tym będzie lepiej. Będzie potrzeba czasu, byśmy zgrały się do końca. Wygląda to jednak fajnie i myślę, że zrobimy fajny wynik. Jest tu wiele doświadczonych zawodniczek i jest to na plus. Mimo to jesteśmy młodym zespołem - oceniła Pasternak.