Niezbyt udany oficjalny debiut Iwony Niedźwiedź w MKS-ie Selgrosie Lublin. "Jest mi przykro"

Mistrz Polski, [tag=2675]MKS Selgros Lublin[/tag], dość szczęśliwie zremisował na inaugurację PGNiG Superligi Kobiet ze Startem Elbląg (26:26), zaś niezbyt zadowolona ze swojego oficjalnego debiutu jest rozgrywająca [tag=13318]Iwona Niedźwiedź[/tag].

Do przerwy pojedynku z drużyną z Elbląga wszystko układało się po myśli lublinianek, które prowadziły 15:11. Jednak po zmianie stron obraz gry uległ zmianie i MKS uratował punkt dopiero w ostatnich sekundach konfrontacji.

- Myślę, że wystąpiło sporo błędów po naszej stronie i dużo zbyt chaotycznych akcji. Trzeba było rozrzucić rywala piłką, a my czasami za szybko decydowałyśmy się na rozwiązanie pewnych ustaleń. Ponadto nie trafiałyśmy w światło bramki lub broniła Sołomija Szywierska. Mamy dowód, że sparingi sparingami, zaś mecze o punkty to już inna bajka. Start Elbląg przyjechał tutaj w dniu spotkania, nie był faworytem, ale wraca z jednym punktem i gratuluję temu zespołowi - stwierdziła Niedźwiedź, która zdobyła zaledwie jedną bramkę.

- To dopiero pierwszy mecz, dużo grania przed nami. Gdzieś brakowało nam takiego wyczucia, zespołowości i musimy nad tym popracować, bo to, co nam wychodziło ładnie w sparingach, nie udało nam się w sobotę przełożyć na boisko. Właśnie dużo lepiej grało mi się w sparingach przedsezonowych niż w starciu z ekipą z Elbląga. Jesteśmy w innym systemie przygotowań. Personalnie byłyśmy mocniejsze niż Start Elbląg i byłyśmy faworytem tego spotkania. Nie ma się co oszukiwać, że to my straciłyśmy punkt. Zobaczymy, co przyniesie kolejne spotkanie - powiedziała reprezentantka Polski.

- Bardzo dobrze czuję się w Lublinie i jest mi przykro, że nie udało mi się tego pokazać na boisku - dodała na zakończenie Iwona Niedźwiedź.

Autor na Twitterze:
Komentarze (8)
avatar
LBNmichal
7.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maatko, jaka nienawiść bije do Lublina od niektórych,zobaczymy kto się jeszcze będzie śmiał :) Punkt stracony to nie dramat :) 
avatar
Kuba Andruk
7.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Iwona nie przepraszaj tylko zacznij grać :) 
avatar
Jarosław Sz-k
7.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spokojnie chłopaki, nie ekscytujcie się. Wszystko wróci do normy. Co do Gdyni to raz trafiło się ślepej kurze ziarno, jeszcze dostaniecie pozdrowienia od Iwony. pozdrawiam 
avatar
Mark211
7.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co tu komentować. Nie byłem a tym bardziej po meczu nie jestem głosicielem potęgi Montexu w tym sezonie posunę się nawet dalej wielu kolegów z innych klubów. studziłem w zapędach stawiania na Czytaj całość
avatar
aaod
7.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie ma chetnych na komentrarz,Lublin to kozaki jak wygrywają,wtedy komenti pełną parą.