Paulina Muchocka po remisie z mistrzem Polski: Mamy bardzo duży niedosyt
Start Elbląg, czwarty zespół poprzedniego sezonu PGNiG Superligi Kobiet, był o krok od wyjazdowego zwycięstwa z mistrzem Polski, ale musiał zadowolić się remisem (26:26).
Ekipa z Elbląga do przerwy przegrywała z MKS-em Lublin 11:15, ale w drugiej odsłonie pokazała się z bardzo dobrej strony, dzięki czemu wywiozła punkt z Lubelszczyzny, aczkolwiek mogła zgarnąć nawet komplet oczek.
- Jest radość po tym meczu, chociaż jeszcze lepiej by było, gdybyśmy wygrały tą jedną bramką. Myślę, że przed spotkaniem ten wynik brałabym w ciemno, tym bardziej, że jechałyśmy w dniu meczu - stwierdziła w rozmowie z WP SportoweFakty rozgrywająca Startu, Paulina Muchocka.
Czy podopieczne Andrzeja Niewrzawy są już w optymalnej formie? - Myślę, że do końca nasza gra nie jest jeszcze poukładana i potrzeba nam jeszcze dużo czasu, ale uważam, że z dnia na dzień rozumiemy się coraz lepiej. Wielkich założeń przed nowym sezonem nie było z tego względu, że to jest nowy zespół, w którym jest osiem nowych zawodniczek. Chcieliśmy się jak najszybciej zgrać i po prostu walczyć. Moim zdaniem wynik mistrzem Polski to jest dobry prognostyk na następne mecze - powiedziała na zakończenie Muchocka.
Autor na Twitterze: Obserwuj @Rosinski_Tomasz