Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze - 16.09.2015 r. godz. 20:30
Sędziowie: Rajkiewicz-Tarczykowski J. Delegat: Marek Musiał.
W miniony weekend szczypiorniści Górnika Zabrza zainaugurowali rywalizację w europejskich pucharach. Zespół z Górnego Śląska w pierwszej rundzie rywalizacji o Puchar EHF wyeliminował PGU-Kartina TV Tyraspol. Dwumecz z mołdawską drużyną okazał się formalnością, zabrzanie dwukrotnie wysoko ograli rywala prezentującego zdecydowanie mniejsze umiejętności.
W środę podopieczni Mariusza Jurasika wrócą do rywalizacji w rodzimych rozgrywkach. Zabrzanie początku sezonu w PGNiG Superlidze nie mogą zaliczyć do udanych. Na inaugurację ulegli wysoko Azotom Puławy, a następnie na własnym terenie musieli uznać wyższość Chrobrego Głogów. W ostatnich dwóch latach Górnik nie zwykł przegrywać w Zabrzu, dlatego porażka ta wywołała burzę.
W spotkaniach sparingowych piłkarze ręczni Górnika prezentowali się dobrze, dlatego nieudany początek sezonu jest zaskoczeniem. W środę jednak zabrzanie staną przed doskonałą okazję na zdobycie pierwszych punktów w lidze, bowiem ich rywalem będzie okupujący dół tabeli Śląsk Wrocław. Drużyna z Dolnego Śląska także kiepsko rozpoczęła rozgrywki, jednak analizując jej sytuację kadrową i organizacyjną nie jest to zaskoczeniem.
W minionym sezonie zespół Śląska bardzo dobrze radził sobie w konfrontacji z Górnikiem, niespodziewanie remisując z faworyzowanym rywalem we własnej hali. Z tamtego meczu w kadrze wrocławskiej drużyny pozostało jednak niewielu graczy, dwóch przeniosło się do Zabrza: Maciej Ścigaj oraz Andrzej Kryński. W środę będą mieli okazję zagrać przeciwko swojej byłej drużynie. Faworytem spotkania jest Górnik, jednak piłka ręczna bywa nieobliczalna.
Wyniki spotkania będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ.
Historia spotkań:
Sezon 2013/2014
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 31:26
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 30:30
Rzucali 10 piłkami na raz (ci z ławki też - a jak dobrze pamiętam to i Patrick L. też coś dołożył) :) :) :)