Dobiegły końca przygotowania Reprezentacji Polski kobiet przed najważniejszą imprezą w kobiecym handballu. Biało-Czerwone w ostatnim etapie pokonały zespół Czarnogóry 28:26 prowadząc do przerwy 14:11. W dobrych nastrojach przystąpią zatem do rywalizacji o mistrzostwo globu, które 5 grudnia wystartują w Danii.
Losowanie pierwszej fazy dla naszych pań okazało się być korzystne. Trafiliśmy na: Chiny, Szwecję, Kubę, Holandię oraz Angolę. Czy taki skład daje gwarancję wyjścia z grupy? - Osobiście uważam, że nasza reprezentacja nie będzie miała problemów z wyjściem z grupy - przewiduje Roman Granosik, wiceprezes Energi AZS Koszalin.
- Faworytkami są Szwedki, ale uważam, że jesteśmy w stanie nawiązać z nimi rywalizację o pierwsze miejsce w tej grupie. Myślę, że dla nas prawdziwe mistrzostwa rozpoczną się dopiero w drugiej fazie turnieju - dodaje działacz.
W rozmowie z portalem WP SportoweFakty.pl przyznał, że liczy, że to właśnie Polki zostaną uznane za czarnego konia turnieju. - I serce, i rozum podpowiadają, że tak będzie. Mam nadzieję, że duży w tym udział będą miały powołane do reprezentacji zawodniczki Energi AZS Koszalin: Iza Prudzienica, Kasia Kołodziejska i Hania Sądej. Na pewno wszyscy kibice w Koszalinie, a są to najlepsi kibice w Polsce, będą trzymali kciuki za naszą reprezentację - dorzucił na koniec od siebie Granosik.
Polska rozpocznie imprezę od rywalizacji z Reprezentacją Kuby. Początek zawodów przewidziano na godzinę 18.30. Faworytem będą Biało-Czerwone. Nasze panie wystartują z przytupem?
Polska nie będzie miała problemów z wyjściem z grupy B? 
Niemki oprócz porażki z Polską 30:31, sparowały ze Słowaczkami (31:31) i Chorwatkami (24:27)Dunki zremisowały z Hiszpankami 25:25
W Norwegii odbył się turniej z udziałem gospodyń, Rosjanek, Szwedek i Holenderek, a więc naszych grupowych rywali.
Turniej wygrały Rosjanki lepszym bilansem bramkowym.
Rosja-Norwegia 26:26, Szwecja-Holandia 31:27, Norwegia-Holandia 31:28, Rosja-Szwecja 32:24, Norwegia-Szwecja 28:27, Holandia-Rosja 26:27. Także wszystko wskazuje na to, że kluczowy mecz zagramy w niedzielę ze Szwedkami, zwycięstwo otworzy szansę na zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Czytaj całość