Ostatecznie do reprezentacji Polski powołanych zostało szesnaście zawodniczek. Po zgrupowaniu w Polsce, od wtorku przebywają w Danii. - Jak wcześniej było zapowiadane, jesteśmy w Gentofte na obrzeżach Kopenhagi w warunkach nam odpowiadających. Tutaj prowadzimy ostatnią fazę przygotowań do turnieju - powiedział Zygfryd Kuchta, opiekun kadry w rozmowie z WP SportoweFakty.
Polki nie trenują w Danii same. - Tuż po przyjeździe potrenowaliśmy z Brazylijkami. W środę dziewczyny miały do południa chwile relaksu, a teraz czeka je mecz sparingowy z pierwszoligowym zespołem z Danii. W czwartek przed południem czeka je siłownia, a później odbędzie się kolejny wspólny trening z Brazylijkami. W piątek rano przemieszczamy się do Naestved, gdzie będą miały miejsce rozgrywki grupowe. Tam będziemy przebywali podczas mistrzostw świata - dodał Kuchta.
Na miejscu w Danii nie miały miejsca żadne niespodzianki. - Wszystko zostało ustalone przez ekipę szkoleniową, by odpowiadało zespołowi. Działamy według planu trenera Rasmussena i nie ma żadnych problemów. Pomaga nam to, że trener jest Duńczykiem, a Antoni Parecki mieszkał tu przez lata i również włada tym językiem. Od strony organizacyjnej nie ma żadnych problemów - stwierdził opiekun kadry.
MŚ 2015: Reprezentantki Polski szlifują formę w Danii
Reprezentantki Polski w piłce ręcznej pojechały już do Danii na mistrzostwa świata. Od wtorku przebywają w miejscowości Gentofte. Przeprowadzają one ostatnie treningi przed startem turnieju.
Źródło artykułu: