Podopieczne Kima Rasmussena podczas zgrupowania w Gentofte z mistrzyniami świata trenowały już dwa razy.
W środę nasz zespół rozegrał ponadto mecz towarzyski z Lyndby HK. Polki zwyciężyły 35:24. Rywalki, zgodnie z założeniami, przeciwstawiły naszej drużynie wysoką strefę obronną. - My z kolei momentami w defensywie graliśmy 5+1, trochę 6:0 - wyjaśnia drugi trener Biało-Czerwonych, Antoni Parecki.
Zespół Rasmussena w piątek czeka przeprowadzka do Naestved. Polki rywalizację w MŚ rozpoczną od sobotniego starcia z Kubankami (18:30).