Adrian Struzik: Ten mecz to była pułapka (opinia)
Polska zdołała ograć Kubę 27:22 w swoim pierwszym meczu MŚ w Danii. Zdecydowała zimna głowa w końcówce zawodów. Miało być lekko łatwo i przyjemnie a było nerwowo. - Zadziałały emocje - ocenia Adrian Struzik.
Reprezentacja Polski kobiet bardzo długo męczyła się ze swoim pierwszym rywalem podczas mistrzostw świata w Danii. W pewnym momencie zespół przegrywał 4:8. Mnożyły się błędy i głupie straty. Miało być lekko, łatwo i przyjemnie, tymczasem... - Może właśnie dlatego, że wszyscy myśleli, że będzie miło i przyjemnie, tak się to wszystko potoczyło. Inna sprawa, że te Kubanki indywidualnie potrafiły sobie poradzić - stwierdził w rozmowie z WP SportoweFakty.pl Adrian Struzik.
- Myślę, że możemy zwalić to na karb tego, że był to pierwszy mecz. Najważniejsze są dwa punkty i to, że rozpoczęliśmy mistrzostwa świata od wygranej. Trzymam dalej kciuki za dziewczyny. Oby dalej wygrywały spotkania, a w jaki sposób to zrobią, jest nieważne - dodał nasz rozmówca.
Dzień później kadra rozegra kolejne spotkanie. Tym razem rywalem drużyny dowodzonej przez Kima Rasmussena będą Szwedki.