Mający w swoich szeregach wielu doświadczonych zawodników szczypiorniści MKS-u Kalisz byli faworytami spotkania w Grudziądzu. Ambitni szczypiorniści z województwa kujawsko-pomorskiego od początku spisywali się jednak bardzo dobrze i to oni prowadzili.
Gdy w 23. minucie trafił Kelian Janikowski, na tablicy wyników widniał rezultat 8:6. Gdyby wcześniej grudziądzanie wykorzystali dwa karne, wynik mógłby być jeszcze wyższy. Później co prawda goście doprowadzili do remisu, ale samą końcówkę pierwszej połowy Mueller MKS wygrał 4:1. Przemysław Mrozowicz ustalił wynik tej części spotkania na 12:9.
Tuż po zmianie stron przeważali jednak grudziądzanie. Ponownie Mueller MKS nie wykorzystał dwóch karnych i gdy w 46. minucie trafił Michał Drej, gracze z Wielkopolski prowadzili już 18:16. Na 10 minut przed końcem meczu gospodarze zdołali jeszcze doprowadzić do remisu, a następnie MKS nie rzucił dwóch karnych. Zapowiadała się niespodzianka.
Końcówka meczu była jednak popisem podopiecznych Pawła Ruska. MKS Kalisz w ciągu ostatnich sześciu minut rzucił aż osiem bramek, tracąc w tym czasie tylko trzy i ostatecznie dwa punkty pojechały do Wielkopolski. Mimo to widać po grze Mueller MKS-u, że w rundzie rewanżowej może sprawić niejedną niespodziankę.
Mueller MKS Grudziądz - MKS Kalisz 22:26 (12:9)
Mueller MKS: Chmurski - Wiśniewski 6, Janikowski 5, Mrozowicz 5, Orłowski 2, Nalaskowski 1, Orłowski 1, Babicki 1, Knopik 1 oraz Kostrzewa, Bartecki, Kruszewski, Goszczycki.
Kary: 6 min.
Karne: 3/7.
MKS: Potocki - Sieg 6 Bałwas 4, Drej 4, Wawrzyniak 3, Czerwiński 2, Adamski 2, Książek 1, Gomółka 1, Nieradko 1 oraz Kobusiński, S.Nowakowski, Dziubiński.
Kary: 10 min.
Karne: 2/4.
Kary: Mueller MKS - 6 min. (Knopik 2 min., Ossowski 2 min., Orłowski 2 min.), MKS - 10 min. (Bałwas 2 min., Wawrzyniak 2 min., Kobusiński 2 min., Drej 2 min., Czerwiński 2 min.).
Sędziowie: Chmielecki, Sulej (Kwidzyn).
Widzów: 600.
