Kinga Achruk: Remis przeleciał nam przed nosem

Polska w drugim meczu fazy grupowej mistrzostw świata uległa Szwecji 30:31. - Remis przeleciał nam przed nosem - przyznaje rozgrywająca, Kinga Achruk.

Doświadczona zawodniczka przyznaje, że Biało-Czerwone w starciu z faworytem grupy spisały się lepiej niż dzień wcześniej w meczu z Kubankami. Po dwa punkty sięgnąć się jednak nie udało.

We wtorek podopieczne Kima Rasmussena zmierzą się z Chinami (godzina 18:30). Następnie Polki stawią czoła Angoli (środa, 18:30) oraz Holandii (piątek, 18:30).

Komentarze (0)