Sukces za sukcesem. To najlepszy rok w historii polskiej piłki ręcznej!
Tak dobrze nie było jeszcze nigdy. Niezależnie od wyników pozostałych meczów reprezentacji Polski kobiet na mistrzostwach świata w Danii, już teraz można stwierdzić - 2015 rok to najlepszy okres w historii piłki ręcznej w Polsce.
Minione dwanaście miesięcy zapamiętane zostanie jako pasmo wielkich sukcesów polskich drużyn na arenie międzynarodowej. Przełom stycznia i lutego przyniósł brąz męskiej reprezentacji na Mistrzostw Świata 2015 w Katarze. Później, pod koniec maja, Vive Tauron Kielce wywalczyło 3. miejsce w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Na finiszu roku polskie szczypiornistki awansowały natomiast do półfinału mistrzostw świata w Danii. Obie kadry mogą zagrać na igrzyskach w Rio... Nigdy nie było tak dobrze!
Panowie dali przykład
Ich poczynania na mundialu śledzili nie tylko fani szczypiorniaka. Piłka ręczna na kilkanaście dni stała się sportem narodowym, szczypiorniści zapewniali bowiem emocje i kończone happy-endami horrory. Grupowy bój z Rosją, fenomenalny występ w 1/8 finału ze Szwecją, historyczny ćwierćfinałowy triumf nad Chorwacją - te mecze sprawiły, że kadrę za jej ambicję i poświęcenie pokochał niemal każdy.
Efekt był tak, że ostatni występ Biało-Czerwonych na mistrzostwach - spotkanie o 3. miejsce z Hiszpanią, oglądało blisko 8 mln widzów. Polacy nie zawiedli - w ostatniej sekundzie do dogrywki doprowadził Michał Szyba, a w niej nasi szczypiorniści nie dali już sobie wydrzeć wygranej. Ustępujących z mistrzowskiego tronu Hiszpanów pokonali jedną bramką.Podium po raz drugi
W półfinale Ligi Mistrzów kielczanie ulegli późniejszemu triumfatorowi, Barcelonie, a w meczu o 3. miejsce po raz kolejny pokazali miejsce w szeregu mistrzowi Niemiec, THW Kiel. W ten sposób Vive powtórzyło wynik sprzed dwóch lat, kiedy także po wygranej nad Kiel finiszowało na podium rozgrywek.
Występem w Kolonii mistrzowie Polski potwierdzili, że należą do europejskiej (czytaj: światowej) czołówki szczypiorniaka. O sile zespołu stanowili medaliści z Kataru - Sławomir Szmal, Karol Bielecki, Michał Jurecki, Piotr Chrapkowski, Piotr Grabarczyk i Krzysztof Lijewski. Dodatkowo Bielecki z 92 bramkami na koncie zajął 4. miejsce w klasyfikacji strzelców.
Panie biorą przykład z panów
Polki w Danii czerpią z męskiej reprezentacji. Starcia z Węgrami i Rosją były trzymającymi do ostatnich sekund horrorami, w których ostatnie słowo należy do Biało-Czerwonych. Oba mecze Polki wygrały jedną bramką, nie pozwalając kibicom na choć trochę odpoczynku i spokoju. - A to jeszcze nie koniec! - zapowiadają. W piątek zagrają z Holandią o finał i największy sukces w historii polskiego kobiecego szczypiorniaka. Miłość fanów mają już bez tego.
-
Montana Zgłoś komentarz
Ręczna jest pięknym,pełnym emocji sportem,o czym szersza publiczność ostatnio przekonuje się rokrocznie przy okazji mistrzowskich imprez(grudzień/styczeń). Nie wszyscy wiedzą jak słabo opłacane są nasze piłkarki ręczne(nie rzadko dostają wynagrodzenie z opóźnieniem)(w męskiej ręcznej,sytuacja jest jednak znacznie lepsza),w porównaniu z siatkówką czy koszem jest duża różnica,także tym większy szacunek dla tych dziewczyn.Jestem chyba nie poprawnym optymistą ,bo co roku wierzę, że związkowi działacze,w końcu podniosą te cztery litery że stołków,i w końcu rzetelnie popracują nad rozwojem tej nie docenianej u nas dyscypliny,bo poprzednie sukcesy nie zostały wykorzystane tak,ja powinny.Odliczam godziny do jutrzejszego meczu,i wiem że dziewczyny bez względu na końcowy wynik, ponownie pokażą, ze warto w nie i w całą naszą dyscyplinę inwestować. -
Maxi-102 Zgłoś komentarz
Mam pytanie...dlaczego zostały usunięte moje wpisy...a te "inteligentne" wpisy poniżej są... -
cruentus Civitae Zgłoś komentarz
nie no ten gnój maksiu jeszcze nie przepadł w niebycie. hehe ma zdrowie, być takim kondonem tak długo