Challenge Cup: Mecz bez obrony, niewielka porażka Zagłębia w Turcji

Szczypiornistki Metraco Zagłębia Lubin przegrały na wyjeździe z Kastamonu B. Gencili SK 39:43 (20:19) w pierwszym meczu 1/8 finału Challenge Cup. Rewanż już w sobotę, także na parkiecie rywalek.

Podopieczne Bożeny Karkut wypadły w piątkowym starciu w Kastamonu zdecydowanie poniżej oczekiwań. Miedziowe od początku meczu grały wyjątkowo słabo w obronie i w efekcie dały sobie rzucić ponad 40 bramek. Ich rywalki również nie zaimponowały w żadnym aspekcie gry (Zagłębie zdobyło przecież 39 goli), lecz w boiskowym chaosie były po prostu nieco skuteczniejsze.

Lubinianki starcie zaczęły jednak przyzwoicie i po niespełna kwadransie gry prowadziły nawet 8:5. Problemy przyszły później. Rywalki niemal w każdej akcji z łatwością przebijały się na szósty metr, co kończyło się bramkami lub rzutami karnymi. W efekcie w 24. minucie Kastamonu wygrywało 16:14.

Jeszcze Przed przerwą Miedziowe przejęły jednak inicjatywę. Dobrą zmianę dała Kamila Konofał, na prawym skrzydle pokazała się natomiast Sanja Premović. Podopieczne Karkut szybko odrobiły straty, a tuż przed przerwą wyszły na jednobramkowe prowadzenie (20:19). Nieznaczną zaliczkę utrzymywały również przez pierwszy kwadrans drugiej połowy.

Losy spotkania układały się po myśli Zagłębia do 53. minuty. Wówczas Miedziowe remisowały jeszcze 35:35, ale końcówka miała należeć do gospodyń, głównie dzięki przebojowym akcjom Maji Koznjak i skuteczności Serpil Iskenderoglu. Kastamonu ostatnie siedem minut starcia wygrało 8:4 i w sobotę bronić będzie czterobramkowej zaliczki.

Porażka w pierwszym meczu nie przekreśla jednak szans szczypiornistek z Lubina na awans do ćwierćfinału Challenge Cup. W sobotnim rewanżu Miedziowe mogą odwrócić losy dwumeczu, dobrego wyniku nie będzie jednak bez zdecydowanie lepszej gry w defensywie.

1/8 finału Challenge Cup:

Kastamonu B. Genclik SK - Metraco Zagłębie Lubin 43:39 (19:20) 
Kastamonu:

Semenczenko, Tumer - Koznjak 10, Pavić, Yilmaz 6, Duru, Iskenderoglu 13, Sakizcan 9, Oztabak, Barjaktarović, Sinicyna 4, Cagli, Demircelen 1, Carbune.
Kary: 16 min.
Karne: 5/5.

Zagłębie: Wąż, Chojnacka - Robótka, Załęczna 4, Konofał 5, Paluch, Premović 9, Wiertelak, Walczak 9, Marić 7, Jochymek 2, Milojević 3. 
Kary: 12 min.
Karne: 5/6.

Kary: Kastamonu - 16 min. (Koznjak, Pavić - po 4 min.; Sakizcan, Yilmaz, Demircelen, Oztabak - po 2 min.); Zagłębie - 12 min. (Walczak, Paluch - po 4 min.; Marić, Załęczna - po 2 min.).

Sędziowali: Aleksandar Jović oraz Nedim Arnautović (Bośnia i Hercegowina).

Komentarze (4)
avatar
Costaa23
9.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
82 dwie bramki na 60 minut co daje 1,4 bramkę na minutę!! mecz totalnie bez obrony i to akurat przydarzyło się Miedziowym? nie wierze oby dziś zagrały dużo lepiej.
Ma ktoś może link do tego mec
Czytaj całość
avatar
Kuba Andruk
8.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Montex grając w LM z najlepszymi europejskimi klubami nigdy nie tracił tylu bramek.
A Turczynki to średniak ligowy.
Czytaj całość
avatar
Kuba Andruk
8.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pamięta ktoś kiedy Zagłębie straciło 43 bramki!!!!!
I to z kim? Z PIĄTĄ DRUŻYNĄ LIGI TURECKIEJ!!!!!
Albo to zmęczenie po podróży i jutro Zagłębie pogoni Turczynki albo to są kpiny z pucharów.