Cheerleaderki już nie przeszkadzają Tobiasowi Karlssonowi
Tobias Karlsson, kapitan reprezentacji Szwecji, nie pozwala o sobie zapomnieć. Szwedzkie media doniosły, że zawodnik jest przeciwny występom cheerleaderek podczas meczów. Teraz gracz SG Flensburg-Handewitt zaprzecza tym słowom.
Szwed już drugi raz w ciągu dwóch tygodni trafił na czołówki gazet i serwisów internetowych. Najpierw planował zagrać w tęczowej opasce na rękę, by zwrócić uwagę na równe traktowanie wszystkich ludzi. Teraz z kolei zrobiło się o nim głośno z powodu jego opinii o występach cheerleaderek.
- Mamy tyle wspaniałych rzeczy, które można robić podczas przerw. Powinniśmy wreszcie pójść dalej - tak według szwedzkiej prasy miał powiedział kapitan reprezentacji Szwecji.
Wersję zawodnika potwierdza oficer prasowy szwedzkiej kadry. - Tobias jest bardzo przyjaznym człowiekiem, między innymi dlatego został kapitanem reprezentacji. Nie powiedziałby nic złego na temat innych ludzi - stwierdza Daniel Vandor. Czy z Karlssona zrobiono zatem kozła ofiarnego?
Karol Bielecki: koncentrujmy się na wygranych, a nie na półfinale