Majdziński do Niemiec wyjechał po naukę i kolejne handballowe szlify. Młody rozgrywający związał się kontraktem z HSV w czerwcu 2015, ale od września, gdy wystartowały rozgrywki ligowe, zaliczył tylko dwa ligowe występy. 19-latek miał głównie podglądać starszych zawodników.
Prowadzący HSV Michael Biegler dał szansę gry młodemu rozgrywającemu w meczach z Rhein-Neckar Löwen i HBW Balingen-Weilstetten. Majdziński więcej występów w barwach drużyny z północy Niemiec już nie zaliczy. 20 stycznia HSV zostało zdegradowane do 3. Ligi, po tym jak hamburski sąd rozpoczął proces upadłościowy klubu.
19-latek dostał wolną rękę do poszukiwania nowego klubu i od początku tygodnia przebywa na testach w Bergischer HC. W czwartek wystąpił już w sparingowym meczu z TUSEM Essen.
BHC poszukuje prawego rozgrywającego, bowiem kontuzjowani są Max Hermann i Kristian Nippes. W zespole z Wuppertal Majdziński będzie przebywał do 13 lutego.
Bergischer walczy o utrzymanie w DKB Handball Bundeslidze. Po 20. kolejkach ekipa Lwów ma na swym koncie siedem punktów i zajmuje przedostatnie miejsce w stawce. Do bezpiecznej lokaty traci jednak zaledwie jedno oczko.
Majdziński do Niemiec wyjechał po okresie gry w pierwszoligowym SMS-ie ZPRP Gdańsk. W listopadzie zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Polski podczas towarzyskiego turnieju w Gdańsku. Uważany jest za jednego z najbardziej utalentowanych młodych polskich szczypiornistów.