Stawką spotkania Rundy Głównej EHF Euro 2016 może być awans do półfinału Mistrzostw Europy. Drużyna, która zwycięży, będzie miała wielkie szanse na grę o medale.
Faworytami są oczywiście Polacy, którzy nabrali pewności siebie po pokonaniu 31:25 mistrzów świata Francuzów, a na dodatek będą wspierani przez 15 tysięcy oddanych kibiców. Balić uważa jednak, że Norwegowie są w stanie sprawić niespodziankę.
- Nie bójcie się się. Zawsze jest szansa na zwycięstwo. Nie ma znaczenia, że rywale będą mieli za sobą 15 tysięcy fanów - powiedział Ivano Balić, którego dla norweskiej telewizji NRK przepytał kołowy drużyny trenera Christiana Berge, Joakim Hykkerud.
Balić przyznał, że postawa Norwegów na mistrzostwach Europy bardzo mu się podoba. - Grają zespołowo, wygrali dwa najważniejsze mecze w pierwszej fazie. Myślę, że mają wielką szansę na półfinał. W sobotę muszą dać z siebie wszystko, uważam, że między Norwegią a Polską jest niewielka różnica - powiedział 36-letni rozgrywający, mistrz świata z 2003 roku i mistrz olimpijski z roku 2004.
Chorwacki magik piłki ręcznej, w latach 2003 i 2006 wybierany najlepszym zawodnikiem na świecie, chwali Norwegów przede wszystkim za agresywną grę w obronie i zaskakujące rozwiązania w ataku.
Polscy skoczkowie kibicują szczypiornistom. "Sięgajcie po swoje marzenia"
{"id":"","title":""}