Niemcy w najważniejszym meczu turnieju pokazali wielką piłkę ręczną. - To był świetny mecz w naszym wykonaniu. Przed przerwą straciliśmy tylko sześć goli. Zrobiliśmy coś niesamowitego! Wierzyliśmy w siebie i graliśmy lepiej z meczu na mecz. Jestem dumny z tego złota - przyznaje skrzydłowy, Tobias Reichmann.
Radości nie kryje także Hafner, który w finale zdobył siedem bramek. - To była wielka walka. Jestem naprawdę szczęśliwy. Nasza obrona była perfekcyjna, a bramkarz niewiarygodny - mówi.
- Andreas Wolff był oszałamiający. Hiszpanie nie mieli żadnych szans - dodaje bramkarz, Carsten Lichtlein. - Od pierwszej minuty do samego końca to był niezwykły mecz. Jakby tego było mało, zapewniliśmy sobie udział w igrzyskach olimpijskich. A to było moje marzenie.
Niemcy zdobyli mistrzostwo Europy po raz drugi w historii. Poprzedni tytuł wywalczyli w 2002 roku w Słowenii.