Liga Mistrzów: Mecz o cztery punkty. Vive Tauron chce poskromić Lwy

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W 12. kolejce Ligi Mistrzów Vive Tauron Kielce podejmie Rhein-Neckar Löwen. Do tej pory oba zespoły zgromadziły piętnaście punktów.

Aby dostrzec, jak bardzo wyrównane są spotkania szczypiornistów Vive Tauronu Kielce i Rhein-Neckar Löwen, wystarczy spojrzeć na liczby. W tegorocznej edycji Ligi Mistrzów oba zespoły zdobyły do tej pory po piętnaście punktów, a gdy mierzyły się w pierwszej rundzie fazy grupowej, padł remis po 32. Takim wynikiem zakończył się także dwumecz, który w sezonie 2013/2014 decydował o awansie do najlepszej ósemki - po dwóch spotkaniach było 55:55.

Żółto-biało-niebiescy rozegrali z Lwami osiem pojedynków, a ich bilans wyniósł dwa zwycięstwa, trzy remisy i trzy porażki. W tych spotkaniach padły 463 bramki - 230 ze strony kielczan, 233 za zasługą ich rywali. Statystyki są przejrzyste - starcia mistrzów Polski i graczy z Mannheim zawsze są zacięte, a oba zespoły znają się doskonale. W szeregach Vive Tauronu występuje przecież pięciu zawodników, którzy w przeszłości reprezentowali Lwy - z powodu kontuzji w sobotę nie wystąpi oczywiście Grzegorz Tkaczyk, ale na parkiet wybiegną Krzysztof Lijewski, Sławomir Szmal, Ivan Cupić i Karol Bielecki. Co ciekawe to ten ostatni w barwach Rhein-Neckar rzucił kielczanom najwięcej bramek - aż dziesięć, a miało to miejsce siedem lat temu - 8 października 2009 roku.

Najbardziej Polakom dawał się jednak we znaki Uwe Gensheimer, który niemal we wszystkich spotkaniach był najlepszym strzelcem swojej drużyny. Skrzydłowy z powodu kontuzji nie wystąpił na mistrzostwach Europy w Polsce, ale dobrą wiadomością dla niemieckiej ekipy jest jego powrót do gry. Zawodnik zdążył już wystąpić w meczu z Vardarem Skopje, grał także w spotkaniach DKB Bundesligi.

Nie był jednak w stanie pomóc kolegom w ostatnim starciu ligowym przed przyjazdem do Kielc. Lwy po raz pierwszy w tym sezonie przegrały na własnym parkiecie. Gracze z Mannheim ulegli SG Flensburg-Handewitt 22:25. Zdecydowanie w lepszych nastrojach do sobotniego spotkania mogą więc przystąpić kielczanie, którzy we wtorek pokonali czwarty zespół PGNiG Superligi KPR Legionowo 34:20 i w pełni mogli się skupić na przygotowaniach do Ligi Mistrzów.

Zwycięstwo znacznie przybliży jedną z drużyn do zajęcia drugiego miejsca w tabeli. W tej chwili bowiem tyle samo punktów mają aż trzy zespoły - oprócz kielczan i Lwów, jeszcze szczypiorniści MOL-Pick Szeged.

Spotkanie poprowadzą Islandczycy Jonas Eliasson i Anton Palsson. Delegatem z ramienia EHF będzie Słoweniec Tomo Vodopivec. Pojedynek Vive Tauron Kielce - Rhein-Neckar Loewen rozpocznie się o godzinie 17:30. Starcie "na żywo" pokaże stacja Canal+. Zapraszamy Państwa również do śledzenia relacji live na naszym portalu!

Vive Tauron Kielce - Rhein-Neckar Löwen  20.02.2016 godz. 17:30

[multitable table=113 timetable=10926]Tabela/terminarz[/multitable]

Zobacz wideo: Dwunastu kandydatów na selekcjonera kadry

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (29)
mgr inż. Uthar
20.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Psy szczekają a karawana jedzie dalej. 
avatar
Maxi-102
20.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Vive to może poskromić koguta w klatce a nie lwy....:):):) 
avatar
markiszon
20.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tak już odnośnie meczu to jestem pełen obaw dzisiejszego meczu, bo jeśli forma będzie taka jak ze Szwedami to może być ciężko w tym meczu, a punkty by się bardzo przydały do dobrej lokaty w g Czytaj całość
avatar
ck
20.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Płockie mają swoje pięć minut. A jeszcze tylko dwie kolejki LM a zobaczycie Top 16 jak świnie niebo :):) 
avatar
Złoty Bogdan
20.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wisła!
Co?
....juniorzy Celje :)