Chrobry przystawką dla Wisły przed potyczką z PSG. "Nasze myśli krążą już wokół sobotniego meczu".

W środę szczypiorniści Orlen Wisły Płock awansem rozegrają mecz 20. kolejki PGNiG Superligi, w którym zmierzą się z Chrobrym Głogów. Dla Nafciarzy ligowa potyczka będzie przystawką przed sobotnim pojedynkiem w Lidze Mistrzów.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Wicemistrzowie Polski w środowy wieczór muszą wybiec na parkiet dużo bardziej skoncentrowani, niż było to w minionej serii spotkań w Opolu, gdzie przez 45 minut Nafciarze nie mogli być pewni wywiezienia kompletu punktów z terenu beniaminka.

Jak podkreśla Michał Daszek już od początkowych minut potyczki w Orlen Arenie płocczanie mają w planach dyktować warunki na boisku. - Będziemy chcieli mocno zacząć, uzyskać kilka bramek przewagi i spokojnie prowadzić w grę. Na pewno nie możemy zagrać z takim rozprężeniem, jak miało to miejsce w Opolu - twierdzi.

Szczypiorniści Orlen Wisły na dwie kolejki przed zakończeniem fazy grupowej Ligi Mistrzów wciąż nie mają zapewnionego awansu do następnej rundy. W minionej kolejce byli o krok od sprawienia niespodzianki i urwania punktów THW Kiel. Jak przyznaje skrzydłowy drużyna już w tej chwili mocno skupia się na ostatnim domowym pojedynku grupowym, w którym podejmować będzie zespół Paris Saint-Germain HB.

Mimo to, zdaniem reprezentanta Polski płocczanie nie powinni mieć problemu z zapisaniem na swoim koncie kolejnego kompletu oczek w tabeli PGNiG Superligi. - Nie będę ukrywał, że nasze myśli krążą wokół sobotniego meczu z PSG. Chrobry to solida drużyna, która może wykorzystać nasz brak koncentracji, tym bardziej, że zabraknie u nas kilku graczy. Myślę jednak, że dysponujemy taką siłą i na tyle szerokim składem, że będziemy mogli te braki kadrowe zniwelować - podkreśla.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×