Piechowski problemy z barkiem zgłosił we wtorek po jednym z treningów. Sprawa nie mogła zostać zlekceważona - 20-latek w połowie 2015 roku przeszedł zabieg właśnie barku i obawiano się, że kontuzja mogła zostać odnowiona. Badania wykluczyły na szczęście najczarniejszy scenariusz.
- Nie jest to nic groźnego. Mateusz przez kilka dni musi po prostu troszkę odpocząć. Będzie trenował, ale na mniejszych obciążeniach i obrotach. Zajęcia będą skupione na rozluźnieniu obręczy barkowej - wyjaśnia fizjoterapeuta Nafciarzy, Mariusz Jaroszewski.
Piechowski przez około 10 dni będzie wyłączony z gry. Młody obrotowy będzie w tym czasie trenował jednak z zespołem. Do składu Orlen Wisły powinien wrócić na przyszłotygodniowy mecz Ligi Mistrzów z MVM Veszprém lub starcie 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski z SRS Czuwajem Przemyśl.
20-latek opuści sobotnie spotkanie Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain HB oraz zaplanowany na środę ligowy mecz z Pogonią Szczecin.