Paweł Noch: Jesteśmy dziwną drużyną

Zagłębie Lubin zachowało szansę na udział w fazie play-off dzięki wyjazdowej wygranej 29:25 nad Gwardią Opole w 21. kolejce PGNiG Superligi. Lubinianie byli dopiero drugą drużyną, która w obecnym sezonie zwyciężyła w hali przy ulicy Kowalskiej.

- Jesteśmy dziwną drużyną. Wygrywamy w miejscach, w których nikt nie punktuje. Nie jesteśmy natomiast w stanie zdobywać punktów tam, gdzie powinniśmy to robić, czyli w meczach u siebie - powiedział po meczu w Opolu Paweł Noch, trener Zagłębia.

W minioną sobotę Gwardia przegrała czwarty mecz w roli gospodarza, lecz dopiero drugi rozgrywany w domowym obiekcie. Wcześniej w stolicy województwa opolskiego triumfował jedynie Vive Tauron Kielce (Orlen Wisła Płock i KS Azoty Puławy odnosiły zwycięstwo w Komprachcicach). Choć lubinianie byli znacznie lepsi od opolan w drugiej połowie, ich szkoleniowiec doświadczył w trakcie jej trwania lekkiej obawy.

- Pierwszą część przegraliśmy jedną bramką poprzez naszą nieskuteczność. Po przerwie dominowaliśmy, ale jeden ze zmarnowanych kontrataków wprowadził trochę nerwowości w nasze poczynania. Mogliśmy wtedy odjechać na pięć bramek, a po chwili wygrywaliśmy tylko trzema. Poprzez konsekwentną grę w obronie utrzymaliśmy jednak przewagę do końca, choć Gwardia nie raz już wychodziła z podobnych opresji i po zaciętych końcówkach wygrywała jedną bramką - wytłumaczył 36-letni trener.

Jednym z atutów jego zespołu w starciu z opolską ekipą był brak zdecydowanego lidera. Swoją cegiełkę do sukcesu dołożyli między innymi dwaj bramkarze. Kilkoma obronami na przestrzeni całego pojedynku popisał się 23-letni Patryk Małecki, których po udanych zagraniach nie był się ostentacyjnie spoglądać i krzyczeć w kierunku bardziej doświadczonych rywali. Ważnymi interwencjami w końcowych minutach popisał się także Jurij Szamryło.

- Takie zachowanie Patryka nie wynika akurat z jego charakteru. W klubie cały czas uczymy go pokazywania agresji i dominacji po skutecznych interwencjach. Idzie to coraz lepiej i mam nadzieję, że dalej będzie czynić postępy. Trzeba także pochwalić Jurija, których w ważnych momentach obronił karnego, rzut Mokrzkiego oraz próbę ze skrzydła - dodał Noch.

W ostatniej kolejce fazy zasadniczej Zagłębie zagra u siebie z Chrobrym Głogów. Drużyna z Lubina (16 pkt) zajmuje aktualnie 9. miejsce w tabeli PGNiG Superligi, mając punkt straty do znajdującej się na 8. pozycji Gwardii.

Źródło artykułu: