Z powodu grypy z zespołem Carlosa nie pojechała Monika Odrowska oraz Sabina Kobzar, która miała problemy z wizą. Dlatego też trener jeleniogórzanek miał do dyspozycji jedynie dziesięcioosobowy skład na ten mecz. Największą bolączką Zdzisława Wąsa było rozegranie, ponieważ na ławce rezerwowych nie było zmienniczek dla Marty Gęgi, Marty Dąbrowskiej i Mirelli Kaczyńskiej.
Obszerna relacja z tego pojedynku wkrótce.