Żytnikow trafił do Płocka z Czechowskich Niedźwiedzi przed startem obecnego sezonu. Rosjanin szybko zaaklimatyzował się w drużynie Manolo Cadenasa i wyrósł na czołową postać Orlen Wisły. W 36 rozegranych jak na razie meczach rzucił aż 108 bramek, pięć z nich w niedzielnym meczu z Vive.
Portal handball-planet.com donosi, że rosyjski playmaker opuści Wisłę w lipcu 2017 roku, kiedy wygaśnie jego obecny kontrakt z wicemistrzami Polski. Żytnikow miałby przenieść się do węgierskiego MOL-Pick Szeged.
Ekipa z Segedynu jest zainteresowana sprowadzeniem Rosjanin nawet po zakończeniu tego sezonu - wówczas jednak oba kluby musiałyby dojść do porozumienia w sprawie kwoty transferowej.
MOL-Pick jest w tym sezonie jednym z głównych aktorów rynku transferowego. Działacze węgierskiego klubu potwierdzili już transfery m.in. Sergieja Gorboka, Denisa Bunticia, Mateja Gabera, Richarda Bodo, Pedro Rodrigueza oraz Mario Sostaricia.
Węgierski klub szuka jeszcze zawodnika właśnie na środek rozegrania - do Kielc przeniesie się bowiem Dean Bombac, a drugi z playmakerów, Niko Mindegia, łączony był z duńskimi drużynami. Zespół opuści ma też inny rozgrywający mogący występować na środku, Antonio Garcia.
Zobacz wideo: Jego samobójstwo wstrząsnęło Polską. Rodzice wciąż nie mogą pogodzić się z tą śmiercią
Niestety, ale zawodnik taki Czytaj całość
Ja wiem, że tam u niego coś nie Czytaj całość