Sytuacja Marty Wiercioch wyjaśniła się w pełni po tym, jak na posiadanie dziecka zdecydowała się koleżanka z zespołu Izabela Prudzienica. Działacze pierwotnie wypożyczyli Wiercioch na beniaminka z Gdańska. Szybko jednak ściągnęli ją z powrotem. Teraz postanowili przedłużyć z nią umowę. Negocjacje zostały pomyślnie zakończone i w kolejnym sezonie ponownie będzie przywdziewała biało-zielony trykot.
- Marta Wiercioch jest obecnie drugą bramkarką w naszej drużynie, obok Beaty Kowalczyk. Bardzo dobrze sobie radzi, jesteśmy zadowoleni z jej występów - uzasadniał podjęcie rozmów o przedłużeniu umowy Roman Granosik, wiceprezes Zarządu Piłka Ręczna Koszalin S.A.
Na koniec wyjaśnił również sytuację innej bramkarki, Prudzienicy. - Izabela Prudzienica przybywa teraz na zwolnieniu lekarskim, spodziewamy się jej powrotu do naszego zespołu po urlopie macierzyńskim. Mamy zatem na tej pozycji silne zaplecze, co nas bardzo cieszy - dodał sam zainteresowany.
Energa już 23 marca rozegra pierwszy mecz w ramach 1/4 Pucharu Polski. Przeciwnikiem będzie Pogoń Baltica Szczecin.