Żółto-biało-niebiescy w piątek rano z Warszawy wylecieli do Hamburga, skąd autokarem dotarli do Flensburga. To właśnie tam dzień później rozegrają dotychczas najważniejszy pojedynek w trwającym sezonie. Będzie to mecz, który może im otworzyć drogę do Final Four Ligi Mistrzów.
Przed podopiecznymi Tałanta Dujszebajewa niełatwe zadanie, jednak jak podkreślają Michał Jurecki i spółka, do Niemiec udali się po jak najkorzystniejszy rezultat przed decydującym o awansie do najlepszej czwórki elitarnych rozgrywek pojedynkiem, który rozegrany zostanie w najbliższą środę w Hali Legionów.
Kielecka drużyna w piątkowy wieczór odbyła treningów w obiekcie sobotnich zmagań - Flens Arenie, która pomieścić na trybunach może 6500 tysięcy kibiców.