Pogoń Baltica - Vistal: Początek wyrównanego boju. Dla kogo płacz, dla kogo euforia?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę rozpocznie się walka o finał PGNiG Superligi kobiet. W Szczecinie miejscowa Pogoń Baltica zmierzy się z Vistalem Gdynia. Co prawda gospodynie wygrały rundę zasadniczą, jednak w lepszej sytuacji psychicznej są gdynianki.

Pogoń Baltica Szczecin była rewelacją rundy zasadniczej PGNiG Superligi. Podopieczne Adriana Struzika zdobyły najwięcej punktów i awansowały do play-offów z pierwszego miejsca. W pierwszej rundzie, mimo porażki w Gdańsku, dzięki świetnej grze w rewanżu pokonały AZS Łączpol AWFiS i weszły do czołowej czwórki.

W ostatnim czasie Pogoń Baltica zajęła drugie miejsce w PGNiG Pucharze Polski, wchodząc do finału po pokonaniu Metraco Zagłębia Lubin. Tam lepszy okazał się Vistal, który zwyciężył 26:21. - To był mecz walki. Mieliśmy swoją szansę, ale jej nie wykorzystaliśmy. Jestem bardzo zadowolony z postawy mojego zespołu w całym turnieju. I bardzo się cieszę, że zagraliśmy razem po raz pierwszy w finale. Mam nadzieję, że nie ostatni. Stale robimy postępy, za co moim zawodniczkom już pogratulowałem - powiedział Adrian Struzik.

W tym sezonie w lidze Pogoń Baltica stworzyła we własnej hali prawdziwą twierdzę. Po raz ostatni szczecinianki przegrały u siebie w kwietniu 2015 roku, podczas poprzednich play-offów. W obecnych rozgrywkach najbliższe wywiezienia punktów z tego gorącego terenu były właśnie gdynianki, które przegrały 21:22. W Gdyni lepszy był Vistal, pokonując rywalki również jednym trafieniem.

Gdyński zespół będzie musiał sobie radzić bez dwóch ważnych zawodniczek. Ze względu na ciążę sezon skończyła Patrycja Kulwińska, a Aneta Łabuda doznała zmęczeniowego złamania piszczela prawej nogi. Już podczas Final Four PGNiG Pucharu Polski w Lubinie pozostałe zawodniczki z Trójmiasta pokazały jednak, że potrafią udanie zastąpić koleżanki. - Sezon zaczęłyśmy tak sobie, ale z meczu na mecz zaczęłyśmy się rozkręcać. Nasza forma przyszła w bardzo dobrym momencie i pokazałyśmy innym, że stać nas na sukces - mówiła Weronika Kordowiecka.

Atutami Vistalu, z którym już przed półfinałami umowę przedłużył Paweł Tetelewski jest coraz większe zgranie, młodość oraz imponująca seria. Od 31 stycznia we wszystkich oficjalnych meczach gdynianki wygrały 13 z 14 spotkań, zazwyczaj sporą różnicą bramek.

W półfinałach PGNiG Superligi kobiet rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. W sobotę i w niedzielę dwa mecze odbędą się w Szczecinie, później rywalizacja przenosi się do Gdyni. Ewentualne piąte spotkanie odbędzie się w stolicy Pomorza Zachodniego.

Pogoń Baltica Szczecin - Vistal Gdynia - 23.04 godz. 15:00

Źródło artykułu:
Komentarze (0)