Trzech kandydatów na posadę trenera reprezentacji Macedonii

WP SportoweFakty / Leszek Stępień
WP SportoweFakty / Leszek Stępień

Trzech kandydatów zgłosiło się do konkursu o posadę trenera reprezentacji Macedonii mężczyzn. Wśród ubiegających się o stanowisko nie ma faworyta macedońskich mediów, Lino Cervar.

Według bałkańskich mediów, to właśnie legendarny chorwacki trener był faworytem do objęcia reprezentacji Macedonii. Za Cervarem przemawiało nie tylko doświadczenie (z Chorwatami zdobył sześć medali wielkich imprez), ale też doskonała znajomość macedońskiego szczypiorniaka. 65-latek od 2009 roku jest szkoleniowcem Metalurga Skopje, a w ostatnich latach współpracował też z krajową federacją jako koordynator młodzieżowych reprezentacji.

Cervar nie nadesłał jednak swojej aplikacji do siedziby Macedońskiej Federacji Piłki Ręcznej (RFM) i tym samym nie wystartuje w konkursie o posadę trenera seniorskiej reprezentacji. O nią ubiegać się będzie trzech kandydatów.

Pierwszym z nich i zarazem najbardziej znanym jest Robert Hedin, były reprezentant Szwecji, złoty medalista Mistrzostw Europy 1994 i srebrny medalista igrzysk z Atlanty. Szwed w przeszłości był trenerem TuS N-Lübbecke czy MT Melsungen, a w latach 2008-2014 prowadził reprezentację Norwegii. Większych sukcesów jednak nie odniósł. Obecnie pracuje w austriackim Bregenz Handball.

ZOBACZ WIDEO Piotr Masłowski: łatwiej byłoby gdybyśmy byli w trudniejszej grupie (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Rywalami Hedina są Serb Aleksandar Brković (były opiekun Partizana Belgrad, którego wprowadził do Ligi Mistrzów) oraz Macedończyk Władimir Gligorow, który w przeszłości pracował m.in. z żeńską reprezentacją Macedonii.

RFM ma rozpatrzyć wnioski do wtorku, 17 maja. Wówczas też powinna ogłosić nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji.

Dotychczas trenerem Macedonii był Ivica Obrvan, który zrezygnował jednak z funkcji 9 kwietnia po porażce z Tunezją w Gdańsku podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. Dzień później po raz ostatni poprowadził zespół.

Źródło artykułu: