Problemy zdrowotne Vive Tauronu przed finałem mistrzostw Polski

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara

Do finałowych starć z Orlen Wisłą Płock zawodnicy Vive Tauronu Kielce przystąpią osłabieni, chociaż w porównaniu z ostatnim starciem w PGNiG Superlidze mogą liczyć na wzmocnienia.

W ostatnim spotkaniu, jaki zawodnicy Vive Tauronu Kielce rozegrali w półfinale play-off o mistrzostwo Polski, wystąpili w dwunastoosobowym składzie. Do Kwidzyna nie pojechali Mateusz Jachlewski, Karol BieleckiDenis Buntić, Mariusz Jurkiewicz i Grzegorz Tkaczyk.

Dla trzech ostatnich graczy sezon prawdopodobnie się już zakończył. Największe szanse na powrót do gry ma Buntić, ale i one są minimalne. Chorwat w meczu z Flensburgiem doznał kontuzji kolana i aby ją wyleczyć potrzebuje co najmniej trzech-czterech tygodni. Z tego wynika, że prawdopodobnie nie zdąży nawet wrócić na ostatnie mecze sezonu, które kielczanie rozegrają w Final Four Ligi Mistrzów.

W porównaniu ze spotkaniem w Kwidzynie do składu na mecz z Orlen Wisłą Płock na pewno wróci Mateusz Jachlewski, ale wciąż pod znakiem zapytania stoi występ Bieleckiego.

Tałant Dujszebajew będzie miał więc do dyspozycji trzynastu zawodników. W składzie mogą się jednak znaleźć także gracze z drużyny juniorów, którzy już mają za sobą występy w pierwszym zespole.

Komentarze (7)
avatar
w koronie
7.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niczym artykuł o Wiśle. Szukanie usprawiedliwienia w razie przegranej ? 
_obiektywny
6.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Vive bez Koli nie istnieje.. chociaż i na niego znalazła sposób reprezentacja Hiszpanii, której trenerem jest .. Manolo Cadenas.......twarda obrona i... Jurecki nie pomoże..... 
avatar
STOPER 85
6.05.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Meczów, meczy to koza 
avatar
Czarcik
6.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedyna niewiadoma to Karol, reszta wiadomo. Mam nadzieję ze jednak Kola zagra jutro i w niedzielę.