Marta Gęga zostaje w Selgrosie Lublin
Urodzona w 1986 roku polska rozgrywająca Marta Gęga postanowiła pozostać w zespole mistrza kraju, MKS-ie Selgrosie Lublin.
Tomasz Rosiński
Gęga zdecydowała się przedłużyć swoją umowę z MKS-em o kolejne dwa lata.
Mająca 184 centymetry wzrostu reprezentantka Polski występuje w lubelskiej drużynie od 2013 roku i jest jedną z jej liderek. W obecnych rozgrywkach PGNiG Superligi Kobiet zdobyła 139 bramek w 28 meczach.
Wiadomo, że w następnym sezonie w ekipie z Lubelszczyzny nie zagrają Jessica Quintino i Joanna Szarawaga. Natomiast kontrakty przedłużyły Joanna Drabik, Agnieszka Kocela, Małgorzata Rola, Katarzyna Kozimur oraz Edyta Charzyńska.Nowymi zawodniczkami Selgrosu zostały niedawno Sylwia Matuszczyk i Aleksandra Rosiak, zaś do tego klubu z wypożyczenia wraca Dagmara Nocuń.
ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (15)
-
montexowy87 Zgłoś komentarz
porozumienia. -
JIIIS Zgłoś komentarz
Bo oni wiedza tylko, jak odmieniac w kazda strone nazwe Selgros - takie zuchy do promowania naszego sponsora ;) -
Baloncesto Zgłoś komentarz
stronie lublińskiej niepewny jest występ jednej z liderek zespołu – Iwony Niedźwiedź". Pozostawiam to bez komentarza... -
Costaa23 Zgłoś komentarz
No w końcu to info i to na dwa lata brawo Marta!!:) Krista dostała powołanie na konsultacje też mnie cieszy ta informacja:) -
Observator Zgłoś komentarz
a "zaciąg jeleniogórski" zawsze sprawdzał się w Lublinie. No tak ale to nie skrzydłowa - tym bardziej prawo - a środek jest już obsadzony ! Nagłe zniknięcie Ewy Sielickiej było zaskoczeniem - więc może ? Jest jeszcze jedna Ewa - perspektywiczna , wysoka i leworęczna :) ! -
OSKAR_B Zgłoś komentarz
Bystrzycą. Tu jak ktoś napisał młoda, zdolna to ja pomyślałem o byłej bramkarce Startu Elbląg, co podobno zawiesiła karierę-Ewie Sielickiej. Z tego co pamiętam nieźle dziewczyna się zapowiadała. Choć wolałbym opcje jednej ze sióstr. A co z prawym skrzydłem za naszą brazylijską perłę? Ja chyba bym szukał zagranicą wzmocnienia. Vistal i Pogoń bardzo dobrze trafiły z Brazylijkami(Patricią i Moniky), mimo haniebnej końcówki sezonu w wykonaniu Zagłębia zaciąg bałkański oceniam na plus, więc rynek zagraniczny naprawdę warto penetrować. U nas niestety wśród polskich zawodniczek w kontekście wzmocnień różnych pozycji są 2 problemy. Albo dużo zawodniczek nie do wyjęcia typu Monika Kobylińska i Owen z Vistalu albo Agata Cebula z Pogoni, albo trzeba brać młode talenty z SMSów co czasem zapowiadają się doskonale, a później zawodzą jak Asia Szarawaga czy Asia Kozimur, które raczej jednak nie dały sobie rady z presją gry w wielokrotnym mistrzu Polski. Niestety, ale do młodych, zdolnych dziewczyn wybitnie w Lublinie ,,nie ma ręki", nikt ich czy to był Edek J. czy teraz duet: Sabina W.-Monika M. nie potrafi odpowiednio ich wprowadzać do Superligi. Choć jest jedna polska zawodniczka, którą za brazylijską perłę widziałbym w Lublinie. To Patrycja Królikowska z Pogoni Szczecin. 24-lata, zawodniczka już ograna, która moim zdaniem dałaby radę poradzić sobie w pierwszej ,,7" naszego zespołu. Jak jeszcze grała w Vistalu dostawała powołania do reprezentacji Polski. Wtedy uważałem, że na wyrost. Dziś uważam, że Patrycja jest już zawodniczką ukształtowaną, która reprezentuje może nie poziom reprezentacyjny, ale taki poziom, że łatwiej byłoby wkomponować się do zespołu niż np. dla ,,Koci" po transferze z Jeleniej Góry. Dlatego jej kandydatura na prawe skrzydło dla mnie bardzo dobra. Tylko pytanie: czy jest do wyjęcia z Pogoni? Choć po transferze S.Matuszczyk widzę, że chyba naprawdę zarząd nie prześpi przerwy letniej przed sezonem 16/17 i jest szansa, aby zespół wzmocnić, a nie osłabić. -
Observator Zgłoś komentarz
wzmocnień - np. prawego skrzydła i ponoć ( niestety ? ) bramki ! -
accord Zgłoś komentarz
Metz w 7 minut? Chyba już wtedy to coś "przeskoczyła". -
z5c Zgłoś komentarz
nie ma się z czego cieszyć, nigdy pewnego poziomu nie przeskoczy, pokazała to w LM, że jest dobra(może za duże słowo), ale na marną, polską ligę.