W grupie pierwszej szansę na drugie zwycięstwo miały Hypo Niederösterreich i Viborg HK. Komplet punktów po dwóch seriach spotkań stawiał by je w bardzo korzystnej sytuacji przed następnymi meczami. I obie wykorzystały swoją szansę. W tym momencie można by zaryzykować nawet twierdzenie, że to właśnie one między sobą stoczą walkę o pierwsze miejsce w grupie. Austriaczki w weekend miały za przeciwniczki duński Ikast-Brande EH, czyli drużynę, która w pierwszej kolejce przegrała aż 14 bramkami (24:38 - przyp. red.). I okazało się, że gospodynie zwyciężyły bez problemu. Hypo rozpoczęło od prowadzenia 4:0 by na przerwę schodzić z dziesięciobramkową przewagą (20:10). Po zmianie stron spokojnie kontrolowały mecz i ostatecznie zwyciężyły 32:24. Najskuteczniejszą zawodniczką gospodyń była Gorica Acimović, która sześciokrotnie pokonywała bramkarkę przeciwniczek. W Ikaście także po 6 bramek rzuciły Ragnhild Aamodt i Kari-Anne Henriksen. W następnej kolejce Austriaczki podejmą Viborg HK a stawką tego meczu będzie prowadzenie na półmetku fazy zasadniczej Ligi Mistrzyń. Te ostatnie pokonały zdecydowanie Podravkę Koprivnica. Chorwatki początkowo starały się dotrzymać tempa gospodyniom. Udawało im się to do stanu 7:7 kiedy to zawodniczki Viborga rzuciły 5 bramek z rzędu. Do przerwy było 15:10 dla nich. Po zmianie stron Dunki spokojnie kontrolowały przebieg spotkania odnosząc dość pewne zwycięstwo 32:26. Najlepszą strzelczynią w ich drużynie była Bojana Popović, która zdobyła 10 bramek. Dla Podravki 6 celnych trafień zaliczyła Maja Zebić. Warto również wspomnieć, że mecz ten sędziowała eksportowa polska para sędziowska Mirosław Baum i Marek Góralczyk.
W grupie 2 doszło do pojedynku dwóch drużyn, które wygrały swoje pierwsze mecze. Györi Audi ETO podejmował bowiem Buducnost T-Mobile Podgorica, która sprawiła nie lada sensację pokonując C.S. Oltchim Rm. Valcea. Także tym razem Czarnogórzanki liczyły po cichu na sprawienie niespodzianki. W pierwszej połowie udawało im się nawiązać wyrównaną walkę. Przegrywały bowiem tylko 14:15. Po zmianie stron Węgierki zdołały wypracować sobie większą przewagę i wygrały 31:27. Do zwycięstwa poprowadziły je Anita Görbicz i Zsuzsanna Tomori, które rzuciły odpowiednio 12 i 9 bramek. W Buducnosti najlepszą strzelczynią była Katarina Bulatović, która dwunastokrotnie pokonywała bramkarkę przeciwniczek. W drugim meczu C.S. Oltchim Rm. Valcea wygrał we własnej hali z Krimem Mercator Lublana. Rumunki chciały sobie powetować nieudaną podróż do Czarnogóry i zdobyć dwa punkty by zachować jak największą szansę na awans do półfinału. Kolejna porażka mogłaby bowiem mocno skomplikować im sytuację. Pierwsza połowa to zdecydowane ataki gospodyń, które dość szybko wypracowały sobie kilkubramkową przewagę. Po 30 minutach prowadziły 18:13. Druga część spotkania była bardziej wyrównana jednak wynikało to głównie z mniejszego tempa narzucanego przez gospodynie. Rumunki wygrały ostatecznie 36:30. W następnej kolejce czeka je bardzo ciężkie spotkanie z węgierskim Györi Audi ETO i jeśli myślą o zajęciu pierwszego miejsca w grupie, muszą to spotkanie wygrać. Porażka może je z tej walki wyeliminować.
Grupa 1
Hypo Niederösterreich - Ikast-Brande EH 32:24 (20:10)
Viborg HK - Podravka Koprivnica 32:26 (15:10)
Tabela
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Viborg HK | 2 | 2 | 0 | 0 | 70:50 | 4 |
2 | Hypo Niederösterreich | 2 | 2 | 0 | 0 | 63:54 | 4 |
3 | Podravka Koprivnica | 2 | 0 | 0 | 2 | 56:63 | 0 |
4 | Ikast-Brande EH | 2 | 0 | 0 | 2 | 48:70 | 0 |
Grupa 2
Györi Audi ETO - Buducnost T-Mobile Podgorica 31:27 (15:14)
C.S. Oltchim Rm. Valcea - Krim Mercator Lublana 36:30 (18:13)
Tabela
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Györi Audi ETO | 2 | 2 | 0 | 0 | 66:58 | 4 |
2 | C.S. Oltchim Rm. Valcea | 2 | 1 | 0 | 1 | 58:53 | 2 |
3 | Buducnost T-Mobile Podgorica | 2 | 1 | 0 | 1 | 50:53 | 2 |
4 | Krim Mercator Lublana | 2 | 0 | 0 | 2 | 61:71 | 0 |