W składzie GKS-u Żukowo znajdują się zawodnicy z trzech źródeł. Pierwsze z nich, to szczypiorniści, którzy od lat grali w Gdańsku i w okolicach. Kilku z nich trafiło do żukowskiego klubu po upadku Sokoła Gdańsk. Drugie, to miejscowi szczypiorniści. Trzecim źródłem jest natomiast XII Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku, w którym uczą się zawodnicy z całej Polski. Podczas wieku juniora grają oni w zespołach młodzieżowych Wybrzeża Gdańsk oraz w rezerwach tego klubu w II lidze. Następnie jedni trafiają do Wybrzeża, inni do GKS-u Żukowo. Mogą oni także kontynuować naukę na gdańskiej AWFiS i zdobywać szlify trenerskie.
System ten funkcjonuje już od dłuższego czasu. - Mamy swój system szkolenia od czterech lat, początkowo z dyrekcją XII Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku, a ostatnio też z Wybrzeżem. W program szkolenia wpisany jest też AWFiS, dzięki przychylności i dużemu wsparciu władz uczelni. Wszystko się zazębia i efektem jest awans do I ligi. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że realia będą wymagały diametralnego przestawienia się na inny model działania klubu - powiedział Leszek Biernacki, który będzie prowadził tę drużynę wraz z Jakubem Bonisławskim.
GKS Żukowo korzysta na współpracę z władzami. - Wspiera nas Urząd Gminy, a także przedsiębiorcy z Kaszub. To ich zespół i chcemy wspólnie zbudować markę Żukowa. Zależy na tym nam wszystkim. Muszą to być wspólne siły - boisko, ekonomia, marketing i reklama. Chcemy wzmocnić zespół, więc czeka nas ewolucja finansowa. Według naszego systemu szkolenia, zawodnicy zdając licencjat podchodzą też do egzaminu na licencję trenerską klasy C, a przy studiach magisterskich klasy B. W naszej szkole był na początku Maciej Gębala, reprezentant Polski. Z obecnych uczniów, w kadrach swoich roczników grają Adamczyk, Hajnos, czy Gądek. I liga będzie odpowiednim miejscem do dalszego rozwoju - zauważył doświadczony trener.
Dla żukowskiego klubu najbliższy sezon będzie prawdziwym wyzwaniem. Utrzymanie mogłoby pozwolić GKS-owi na stałe zadomowić się na zapleczu PGNiG Superligi.
ZOBACZ WIDEO Russell Crowe na meczu Polaków "Czekamy na odpowiedź" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}